Na rynek międzybankowy stopniowo powraca spokój i zaufanie - uważa prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz. Sektor bankowy cechuje nadpłynność, a banki chętniej niż kilka tygodni temu podejmują współpracę.

Jak powiedział prezes ZBP, nadwyżki własnych środków banków sprawiają, że nie ma aż tak dużej presji na zaciąganie pożyczek na rynku międzybankowym.

Pietraszkiewicz podkreślił, że stabilizowanie się sytuacji na polskim rynku międzybankowym - to m.in. rezultat działań podjętych na rynkach przez rządy i banki centralne poszczególnych państw.

"Także inicjatywy Narodowego Banku Polskiego (NBP) i rządu wpływają pozytywnie na rynek międzybankowy" - powiedział prezes ZBP.

"Zaproponowany przez NBP pakiet zaufania został dobrze przyjęty przez sektor bankowy"

Podkreślił, że zaproponowany przez NBP pakiet zaufania został dobrze przyjęty przez sektor bankowy. "Trwają prace nad ułatwieniami w korzystaniu z poszczególnych rozwiązań przewidzianych w pakiecie" - zapewnił Krzysztof Pietraszkiewicz.

Jego zdaniem, do stabilizowania się sytuacji na rynku międzybankowym i powrotu zaufania przyczyniły się również inicjatywy rządu.

"Rząd przyjął projekt ustawy o udzielaniu przez Skarb Państwa wsparcia instytucjom finansowym. Wsparcie będzie udzielane m.in. w formie gwarancji Skarbu Państwa" - przypomniał prezes ZBP. Gwarancje będą przeznaczane dla NBP na kredyty refinansowe udzielane przez bank centralny, a także dla banków - na ich wniosek.

Nowelizacja ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym

Uchwalono również nowelizację ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym (BFG), która zwiększa gwarancje dla depozytów bankowych do równowartości 50 tys. euro (ponad 175 tys. zł). Przewiduje również możliwość udzielania pożyczek dla BFG przez ministra finansów i NBP, gdyby zaszła taka potrzebna.

"Pamiętać trzeba, że ze względu na dużą liczbę uczestników rynku oraz złożoność relacji krajowych i międzynarodowych, pełne odbudowanie zaufania zajmie wiele miesięcy. Tempo tego procesu zależy od różnych czynników politycznych i ekonomicznych" - stwierdził prezes ZBP.