Już dziś paliwa alternatywne odpowiadają za połowę energii używanej przy produkcji klinkieru. To podwójny zysk – i dla zakładów przemysłowych, i dla środowiska. Pozyskiwana z odpadów jest o połowę tańsza niż ta z węgla.
Branża cementowa wyrosła na lidera w wykorzystaniu odpadów komunalnych. Polskie zakłady zużywają obecnie ok. 1,2 mln t paliw alternatywnych produkowanych z odpadów. To efekt wieloletniego procesu modernizacji polskich wytwórni. Już dwie dekady temu branża doszła do wniosku, że spalanie śmieci w spalarniach jest marnotrawstwem, lepiej to robić w cementowniach przy produkcji klinkieru. – Spalarnie tylko utylizują odpady, my odzyskujemy z nich jeszcze energię – tłumaczy Andrzej Losor, rzecznik Grupy Górażdże.
To działanie na masową skalę. Ponad połowa paliw wykorzystywanych w tym procesie w Polsce to właśnie paliwa pochodzące z odpadów. Są cementownie – np. w Chełmie, gdzie udział paliw alternatywnych wynosi ponad 80 proc. W ten sposób przedsiębiorstwa odchodzą od węgla – zakłady w Chełmie zredukowały zużycie węgla ze 160 kg na tonę klinkieru do poniżej 50 kg. To też czysty zysk, bo paliwa alternatywne, chociaż są mniej kaloryczne od węgla (mniej więcej o jedną czwartą), to są też – mimo spadających cen węgla – o połowę tańsze.
Korzysta też środowisko – ograniczono emisję CO2 w procesie spalania. Według specjalistów modernizacja cementowni, która umożliwia obecnie spalanie paliwa z odpadów, spowodowała przy tym, że spełniane są restrykcyjne normy dotyczące emisji innych związków i pyłów.
Do spalania w piecach klinkierowych nadają się oczywiście odpowiednio przetworzone odpady – muszą być rozdrobnione i wysuszone, tak powstaje tzw. RDF – Refuse Derived Fuels. Paliwa takie uzyskuje się z przetworzonych odpadów przemysłowych i komunalnych (np. zawierających gumę, papier i tworzywa sztuczne), z wysuszonych osadów ściekowych, opon oraz z mączki kostno-zwierzęcej.
Tym zajmują się zakłady przeróbki odpadów. – Można powiedzieć, że dzięki nam rozwinęła się branża przerobu śmieci. Gdy z naszej strony zaczął się pojawiać spory popyt, rynek musiał zareagować podażą – opowiada Bożena Środa z biura Stowarzyszenia Producentów Cementu. Podkreśla jednak, że dostarczane paliwo jest poddawane ścisłej kontroli jakościowej – chodzi zarówno o ochronę środowiska, jak i jakość samego klinkieru.
– Mamy potencjał, by wykorzystywać nawet 1,7 mln t paliw alternatywnych rocznie – przekonuje Bożena Środa.
Prace nad zwiększeniem udziału paliw z odpadów wciąż trwają. – Myślimy obecnie nad wykorzystaniem wysuszonych odpadów ściekowych, co wymaga jednak inwestycji w infrastrukturę nie tylko po naszej stronie, ale i po stronie oczyszczalni. W planach mamy również spalanie mniej kalorycznych, gorszych frakcji odpadów – zdradza Andrzej Losor. To jednak nie tylko kwestia dalszej modernizacji technologicznej, lecz także wykorzystania mocy produkcyjnych. W ubiegłym roku branża sprzedała ok. 15,5 mln t cementu, potencjał produkcyjny jest znacznie wyższy – ok. 22 mln t.
Z drugiej strony to zapotrzebowanie będzie musiał zaspokoić rynek gospodarki odpadami, jego obecne możliwości wytwarzania paliw szacowane są na ok. 1,4–1,5 mln t. – Jeżeli będzie popyt, to z pewnością uda się go nasycić – twierdzi Piotr Pietrzak, prezes Stowarzyszenia Przedsiębiorców Gospodarki Odpadami. Zwraca jednak uwagę na konieczność wypracowania bardziej równoprawnych stosunków między obiema branżami. – Cementownie są praktycznie jedynym, ale dość chimerycznym odbiorcą. W okresie zimowym mają częste przestoje technologiczne i wówczas zdarzają się przerwy w odbiorze tego surowca. Tymczasem przetwarzanie odpadów trwa cały czas i ryzyko składowania przerzucane jest na producentów – dodaje Pietrzak.
Od tego roku weszły w życie regulacje, które zakazują składowania na wysypiskach odpadów o kaloryczności powyżej 6 MJ/kg suchej masy. To oznacza, że będą musiały trafić do spalarni albo właśnie do cementowni. Odbiorcą paliw alternatywnych mogłaby być wprawdzie energetyka, na przeszkodzie stoją jednak, po pierwsze, konieczność inwestycji, po drugie zaś prawo zakazujące spalania w tej branży odpadów (a tak traktowane są paliwa alternatywne).
70 proc. tyle wynosi średni udział paliw alternatywnych w cementowniach europejskich
12,5 mln t tyle odpadów komunalnych jest wytwarzanych rocznie w Polsce
55 proc. taki jest średni udział paliw alternatywnych w polskich cementowniach