Potrzebne są rządowe gwarancje dla transakcji międzybankowych. Przedłużający się brak zaufania między bankami może zaszkodzić gospodarce i spowodować, że w 2009 roku PKB wzrośnie tylko o około 2 proc. - przestrzegali w piątek eksperci Ernst & Young.

Podczas spotkania zorganizowanego przez firmę doradczą Ernst @ Young podkreślano, że teraz banki bardzo niechętnie pożyczają sobie pieniądze. Powodem jest brak zaufania spowodowany kryzysem finansowym. Może to ograniczyć udzielanie kredytów przez banki swoim klientom - zarówno indywidualnym konsumentom, jak i przedsiębiorcom.

"Gdyby ograniczenia w udzielaniu kredytów dla klientów banków utrzymały się przez kilka miesięcy, to mogłoby to spowodować obniżenie do 2 proc. tempa wzrostu PBK w 2009 roku" - przestrzegał Krzysztof Rybiński, partner Ernst & Young.

Jego zdaniem, jeżeli udałoby się zapobiec takiemu scenariuszowi, to przyszłoroczny wzrost gospodarczy powinien wynieść 3-4 proc.

Krzysztof Rybiński powiedział, że sytuację poprawiłoby wprowadzenie rządowych gwarancji dla transakcji zawieranych na rynku międzybankowym. W opinii eksperta Ernst @ Young, należy również zwiększyć płynność poprzez obniżenie wymagań dotyczących poziomu rezerw obowiązkowych.

Wyniki sektora bankowego w pierwszym półroczu 2008 r. były bardzo dobre" - powiedziała Iwona Kozera, partner Ernst & Young.

Nie można jednak wykluczyć, że w czwartym kwartale 2008 roku wyniki części banków mogą być już gorsze niż w pierwszym półroczu.

"Gorsze wyniki mogą być jednak efektem m.in. ograniczania ryzyka w prowadzeniu działalności. Wcale więc nie muszą oznaczać, że w banku, który osiągnie w ostatnim kwartale tego roku niższy zysk, dzieje się coś niedobrego" - uspokajał Tomasz Bieske, partner Ernst & Young.