Amerykańska waluta jest coraz słabsza. Wczoraj euro kosztowało ponad 1,47 dolara, a ekonomiści podkreślają, że osiągnięcie poziomu 1,5 dolara to tylko kwestia czasu.

Wczoraj amerykańska waluta pobiła kolejny rekord słabości wobec głównych światowych walut. Na rynku międzybankowym euro wyceniano już nawet na 1,4731 dolara, a wieczorem na 1,4666 dolara.
- Kilka informacji z Chin pociągnęło dolara do nowych rekordowo niskich poziomów - powiedział Reutersowi strateg walutowy Westpac. Geoff Kendrick.
- Musiałoby się wydarzyć coś znaczącego, by (ta tendencja) została odwrócona, ludzie sprzedają dolary, gdy tylko mają taką możliwość - dodał.
Analitycy jako przyczynę dalszego ciągu osłabiania się amerykańskiej waluty wskazują wypowiedzi chińskich polityków, które rozbudziły obawy, że bank centralny tego kraju może ograniczyć gromadzenie rezerw w dolarach i zwiększyć pozycje w euro.
Według najnowszej ankiety agencji informacyjnej Reuters w najbliższym czasie za euro trzeba będzie już zapłacić 1,5 dol.
Osłabienie dolara na świecie spowodowało, że wczoraj kurs tej waluty spadł poniżej poziomu 2,5 zł za dolara, czyli znajduje się na najniższym poziomie od stycznia 1996 r.
Wczoraj za dolara trzeba było zapłacić 2,48 zł, a za euro 3,63 zł.
PaweŁ CzuryŁo