Bankowcy i ubezpieczyciele zapowiadają wzrost cen usług. Jedni i drudzy apelują o debatę i przemyślenie konsekwencji wprowadzenia tak zwanego podatku bankowego. Nową daniną zajęli się dziś posłowie.

Analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń, Marcin Tarczyński wyjaśnia, że wzrostu cen usług nie da się uniknąć. Nie można wykluczyć, że w przypadku polis wykupionych po wejściu w życie podatku bankowego część lub całość kosztów będzie przerzucona na klienta. Rozmówca IAR dodaje, że wyższe mogą być składki ubezpieczenia na życie czy opłaty w polisach inwestycyjnych. Marcin Tarczyński dodaje, że niezależnie od wprowadzenia nowej daniny w najbliższym czasie zdrożeją popularne ubezpieczenia komunikacyjne.

Prezes Związku Banków Polskich, Krzysztof Pietraszkiewicz podkreśla, że niektóre instytucje finansowe mogą zacząć notować straty. Bankowcy spodziewają się też ograniczenia udzielanych kredytów oraz przerzucenia części kosztów na klientów. Według wyliczeń związku ponad 80 procent takich kosztów zapłacą klienci instytucji finansowych.

Propozycja posłów PiS zakłada opodatkowanie aktywów powyżej 4 miliardów złotych. Banki byłby obłożone stawką w wysokości 0,39 procent rocznie a ubezpieczyciele w wysokości 0,6 procent rocznie. Według różnych szacunków wpływy do przyszłorocznego budżetu wyniosą od 5,5 do 7 miliardów złotych.