Eurobank w tym roku rozbuduje sieć sprzedaży, zaoferuje karty kredytowe, wprowadzi bankowość elektroniczną, pożyczkę hipoteczną oraz kredyt konsolidacyjny.

Chcemy przyspieszyć rozwój sieci sprzedaży także dzięki poszerzeniu współpracy z pośrednikami – powiedział Wojciech Humiński, wiceprezes Eurobanku. W tym roku bank otworzy 100 nowych placówek, z czego 30 franczyzowych, więc w sumie na koniec 2007 roku będzie miał 300 oddziałów. Liczba kont osobistych ma się zwiększyć z obecnych 570 do 720 tys. Eurobank, który po ubiegłorocznym programie pilotażowym zaczął wydawać karty kredytowe, chce do końca roku wydać ich 150 tys., a docelowo trafić do pierwszej dziesiątki największych wydawców kart. Bank, który zawsze specjalizował się w niszowych, ale dochodowych segmentach rynku, nie zmienia strategii. W drugim kwartale do oferty trafi kredyt konsolidacyjny, ale nie zabezpieczany hipoteką, a pod koniec roku także pożyczka hipoteczna. Bank nie zaoferuje własnego kredytu hipotecznego, ale będzie pełnił rolę brokera i sprzedawał kredyty czterech banków. Eurobank chce także reaktywować tracący na popularności kredyt ratalny. Będzie oferowany we współpracy z dużymi sieciami handlowymi. Pojawią się także kredyty na ubezpieczenia, m.in. komunikacyjne, a także produkty inwestycyjne i ubezpieczeniowe oferowane we współpracy z Grupą Allianz.

300 oddziałów chce mieć na koniec 2007 roku Eurobank

Do tej pory Eurobank znany był z udzielania szybkich kredytów na dowód osobisty. Ponad 1/3 jego klientów stanowią emeryci. Suma bilansowa na koniec 2006 roku wyniosła około 3 mld zł, a na koniec roku ma wzrosnąć powyżej 5 mld zł. Prezes Łukasz Chojnacki dodaje jednak, że rozwój kosztuje, więc w tym roku wzrosną koszty działalności Eurobanku. Dziś bank poda wyniki finansowe za 2006 rok.