Rozmowa Patrycji Otto z Ryszardem Florkiem, Prezesem Zarządu spółki Fakro, jednym z inicjatorów Forum dla Wolności i Rozwoju Law4Growth.

Patrycja Otto, Dziennik Gazeta Prawna: Z jakimi problemami boryka się polski biznes? Czy wielkość przedsiębiorstwa ma w tej sytuacji znaczenie? Wiele mówi się o tym, że prawo sprzyja tylko dużym firmom?
Ryszard Florek: Większość barier, z którymi borykają się polskie przedsiębiorstwa dotyczy tak samo dużych, jak i małych firm. Są to m.in.: niski poziom kapitału społecznego i powszechny brak zrozumienia zasad działania wolnego rynku, zbyt skomplikowane przepisy, brak wsparcia dla inwestycji, a także dysproporcja pomiędzy tym w jakim środowisku wzrasta nasz i zagraniczny biznes. Obecnie największym problem dla małych i średnich przedsiębiorstw, które często są kooperantami dla dużych przedsiębiorstw jest brak zamówień na produkty i usługi, które te mogą wykonać. Jeżeli nasza wspólnota ekonomiczna będzie miała dużo silnych firm globalnych, wówczas automatycznie wzrośnie ilość zleceń dla firm z sektora MSP. Jednymi z największych bolączek są jednak brak kapitału, efektu skali i świadomego rodzimego konsumenta, którymi dysponują zachodni konkurenci. Tutaj ważna jest nie tylko aktywna rola państwa, które tworzy warunki do inwestowania i wzrostu, ale także budowa wspólnoty ekonomicznej, przekonania, że każdy z nas ma wpływ na rozwój gospodarczy kraju i aby zwyciężać musimy chcieć ze sobą współpracować.

Patrycja Otto: Które przepisy przynoszą firmom najwięcej kłopotów i dlaczego?
Ryszard Florek: Polskie prawo całościowo nie sprzyja rozwojowi gospodarczemu naszego kraju. Przy jego tworzeniu nie bierze się pod uwagę tego, na ile nowe przepisy poprawią efektywność naszej wspólnoty ekonomicznej. Prawo gospodarze powinno być zrozumiałe i przejrzyste. Tymczasem ilość obecnie funkcjonujących przepisów oraz ich słaba jakość stanowią utrudnienie głównie dla przedsiębiorców, którzy zbyt dużo czasu i środków finansowych poświęcają na rozwiązywanie problemów prawnych. Gdybym jednak miał wskazać kilka najbardziej newralgicznych punktów to byłyby to przepisy podatkowe, które nie zachęcają do inwestowania, faworyzowanie przez prawo określonych grup interesów zamiast myślenia całościowego, a także niekorzystne przepisy unijne stawiające polskie podmioty na mniej uprzywilejowanej pozycji niż podmioty zachodnie. O tym wszystkim będziemy dyskutować w październiku na Forum dla Wolności i Rozwoju Law4Growth w Katowicach.

Patrycja Otto: Jakie rozwiązania poprawiłyby sytuacje polskich firm? Które z nich należy wprowadzić w pierwszej kolejności?
Ryszard Florek: Pierwsze zmiany dotknęłyby oświaty. Konieczne jest, aby każdy obywatel kończący szkołę rozumiał, że jest członkiem wspólnoty ekonomicznej i ma wpływ na rozwój gospodarczy kraju. Drugą zmianą powinno być wprowadzenie powszechnej podatkowej ulgi inwestycyjnej dla firm czy odliczania wydatków inwestycyjnych od podatku dochodowego. To rozwiązania zachęcające firmy do inwestycji, za którymi przecież idą nowe miejsca pracy, rozwój gospodarczy. Taki system stosuje np. Estonia. Nasz rząd powinien także w interesie krajowej gospodarki zabiegać w Unii Europejskiej o stworzenie równych szans konkurowania dla polskich firm na rynku europejskim. To lokalne firmy globalne stanowią siłę napędową gospodarki. Ogromną szansą dla polskiej przedsiębiorczości byłoby także wprowadzenie zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatników.

Patrycja Otto: Dlaczego tak istotne jest, by wprowadzić zmiany? Czy ich brak może skutkować w przyszłości?
Ryszard Florek: Za jakiś czas w Polsce skończą się niektóre źródła rozwoju, z których dotychczas korzystaliśmy: zadłużanie państwa, napływ środków zarobionych przez Polaków za granicą, dotacje unijne. Wzrost opiera się dzisiaj głównie na inwestorach zagranicznych, którzy lokują tutaj swoje fabryki lub centra usług. Jeśli jednak wynagrodzenia w Polsce zaczną rosnąć, to z dużym prawdopodobieństwem inwestorzy mogą zacząć przenosić się do innych krajów o niższych kosztach pracy. Rodzime firmy rozwijają się w dużo trudniejszych warunkach niż zagraniczne. Często brakuje im kapitału, efektu skali, ale i wysokiego poziomu świadomości konsumentów i racjonalizmu ekonomicznego. Tymczasem to właśnie polskie przedsiębiorstwa mogą zadbać o dalszy trwały wzrost gospodarczy kraju. Dlatego w pierwszej kolejności o nie warto zadbać.

Dodatkowe informacje:
Forum dla Wolności i Rozwoju Law4Growth odbędzie się w Katowicach 28-30 października 2015 r. Celem Forum jest wyłonienie najlepszych rozwiązań prawnych, które mogą poprawić warunki prowadzenia biznesu w Polsce. To największa w tej części Europy inicjatywa zawiązana m.in. przez polskich przedsiębiorców reprezentujących takie firmy Atlas czy Fakro, a także Krajową Izbę Gospodarczą, Instytut Wolności i Miasto Katowice. W trakcie Kongresu odbędzie się blisko 20 warsztatów z udziałem ekspertów z obszaru ekonomii, prawa, różnych środowisk politycznych i biznesowych czy NGO. Aktywny udział w pracach Forum zapowiedział Prezydent RP Andrzej Duda. W efekcie powstanie Kodeks szkiców ustaw i rozwiązań instytucjonalnych, który zostanie przedłożony Prezydentowi w drugim dniu Kongresu.

Więcej informacji: www.law4growth.com
Aktualne wiadomości o Forum i jego tematyce na koncie Twitter: law4growth
Propozycje zmian przepisów w najbardziej istotnych obszarach gospodarki można zgłaszać poprzez adres e-mail: zmiana@law4growth.om