Susza wystąpiła na powierzchni 800 tysięcy hektarów upraw. Wartość strat to około 550 milionów złotych - poinformował po telekonferencji z wojewodami minister rolnictwa Marek Sawicki. Zaznaczył, że liczby nie obejmują jeszcze całości strat. Suche są zboża jare, krzewy owocowe a także rośliny gruntowe.

Polityk PSL dodał, że temat suszy będzie szeroko omawiany w przyszłym tygodniu na posiedzeniu Rady Ministrów. Ministrowie rolnictwa oraz administracji przedstawią skalę zjawiska. Cały rząd będzie zastanawiał się jak można pomóc gospodarstwom, które ucierpiały.

Susza to także utrudnienia w dostępie do wody i prądu. Obecnie kłopoty z zaopatrzeniem w bieżącą wodę ma 67 powiatów - wyliczał szef Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Janusz Skulich. Dodał, że wciąż muszą obowiązywać obostrzenia w dostępie do energii dla przedsiębiorstw. Obecnie system już pracuje z wystarczającą rezerwą, ale prognozy pogody na razie nie pozwalają na rezygnację z ograniczeń.

Minister Marek Sawicki zaznaczył, że potencjalne wprowadzenie stanu klęski żywiołowej nie zwiększa budżetu na pomoc w związku z suszą. Meldunek odnośnie strat w uprawach poda jutro Instytut Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach.