Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o kontroli niektórych inwestycji, która ma na celu ochronę strategicznych polskich spółek przed wrogim przejęciem. Ustawa wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.

Ustawa dotyczy najważniejszych spółek z sektorów gazowego, elektroenergetycznego, chemicznego, petrochemicznego i zbrojeniowego. W sytuacji zagrożenia takiego podmiotu, Rada Ministrów wyda rozporządzenie, dzięki któremu przejęcie tego podmiotu będzie podlegało kontroli Ministra Skarbu Państwa. Podmiot będzie mógł uzyskać status chronionego, jeśli prowadzi działalność w wymienionych branżach, ma istotny udział w rynku, jego przejęcie będzie rodziło poważne zagrożenie dla fundamentalnych interesów państwa oraz nie będzie można zastosować innego, mniej restrykcyjnego środka ochrony.

Przejęcie dominacji nad podmiotem podlegającym ochronie czy też istotnego uczestnictwa w nim poprzez nabycie akcji czy udziałów, praw majątkowych dotyczących podmiotów czy też przedsiębiorstwa tego podmiotu, będzie wymagało zgłoszenia Ministrowi Skarbu Państwa. Ten będzie mógł wydać sprzeciw wobec planowanej transakcji, jeśli zaistnieją przesłanki zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego wymienione w projekcie ustawy. Minister Skarbu Państwa będzie korzystał z opinii fachowego gremium opiniodawczego, jakim będzie Komitet Konsultacyjny, złożony z przedstawicieli organów publicznych właściwych ze względu na bezpieczeństwo i porządek publiczny. Decyzje sprzeciwu podlegać będą kontroli sądowej.

Inicjatorem prac nad ustawą, która ma chronić polskie spółki strategiczne przed wrogim przejęciem, było Ministerstwo Skarbu Państwa. Ustawa została zapowiedziana w grudniu 2014 r. przez Włodzimierza Karpińskiego, ówczesnego ministra Skarbu Państwa. Trafiła do Sejmu jako projekt poselski i była prowadzona przez posłankę Renatę Zarembę. Podobne rozwiązania prawne, chroniące najważniejsze spółki dla poszczególnych krajów, obowiązują w innych państwach - m.in. w Austrii i w Niemczech oraz krajach anglosaskich