Umowa handlowa UE - USA powinna otworzyć firmom z UE dostęp do amerykańskiego rynku, ale bez obniżania europejskich standardów, stwierdzili posłowie głosując w środę nad zaleceniami unijnych negocjatorów. W celu rozstrzygania sporów inwestor- państwo, należy utworzyć nowy system, przejrzysty, podlegający kontroli i w którym sprawy prowadzone byłyby przez publicznie mianowanych sędziów. Zdaniem posłów taki system powinien zastąpić rozstrzyganie sporów w drodze prywatnego arbitrażu (ISDS).

Parlament przyjął zalecenia dla Komisji Europejskiej w sprawie negocjowanego ze Stanami Zjednoczonymi Transatlantyckiego Partnerstwa w dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP). Za rezolucją głosowało 436 posłów, przeciw 241, a 32 wstrzymało się od głosu.

"Jesteśmy świadkami niespotykanej dotychczas globalizacji, która dotyka naszych obywateli i nasze firmy, jako posłowie mamy obowiązek wpływania na ten proces, jeśli ma on przynosić pożytek ludziom, musimy kontrolować działania negocjatorów. Dlatego przygotowaliśmy rezolucję, w której przedstawiamy nasze priorytety i pokazujemy, zamknięcia jakiej umowy oczekujemy od negocjatorów z Komisji Europejskiej", powiedział Bernd Lange (S&D, DE), odpowiedzialny za prace nad rezolucją.

Nowy system rozstrzygania sporów między państwem i inwestorami

Propozycja Parlamentu dotycząca systemu rozstrzygania sporów między inwestorem a państwem jest wynikiem długich i intensywnych negocjacji między wszystkimi grupami politycznymi. Została ona włączona do tekstu z poparciem 477 głosów, przy 229 głosach przeciw i 30 wstrzymujących się od głosu.

Posłowie wzywają do zastąpienia obecnego mechanizmu (ISDS), opartego na prywatnym arbitrażu i często używanego przy zawieraniu umów handlowych, nowym systemem "podlegającym demokratycznym zasadom i demokratycznej kontroli, w którym potencjalne przypadki będą rozstrzygane w sposób przejrzysty przez publicznie mianowanych zawodowych sędziów, w publicznych procesach sądowych". Chcą, aby nowy system obejmował "przynajmniej jeden mechanizm odwoławczy" i zapewniał "poszanowanie właściwości sądów UE i państw członkowskich". Parlament chce systemu, w którym "prywatne interesy nie mogą podważać celów polityki publicznej".

Parlament za kontynuacją rozmów

Posłowie popierają kontynuację rozmów, oczekują jednak, że doprowadzą one do "ambitnego", ale "zrównoważonego" porozumienia, na którym skorzystają wszystkie państwa członkowskie, prowadzącego do wydajnego, sprzyjającego konkurencji kontekstu gospodarczego i eliminującego pozataryfowe bariery handlowe.

Rozmowy powinny doprowadzić do zniesienia obecnych amerykańskich ograniczeń wobec obcokrajowców dotyczących własności w dziedzinie usług transportowych i linii lotniczych, zapewnić szerszy dostęp unijnych firm do amerykańskiego rynku telekomunikacyjnego i "znaczne otwarcie" rynku zamówień publicznych na wszystkich poziomach, podkreślono w tekście.

Jednocześnie posłowie oczekują wynegocjowania porozumienia, które zapewni utrzymanie wysokiego poziom ochrony danych konsumentów w UE oraz ochrony zdrowia i bezpieczeństwa, a również ustrzeże UE przed podatkowym, socjalnym i środowiskowym dumpingiem.

Posłowie podkreślają też, że usługi publiczne powinny być wyłączone z zakresu stosowania umowy, system oznaczeń geograficznych UE musi być skutecznie chroniony a specyficzne zapisy powinny dotyczyć "wrażliwych" produktów rolnych i przemysłowych.

Posłowie uważają, że "wzajemne uznawanie równoważnych norm" może pozwolić zaoszczędzić czas i zasoby ludzkie na granicach, podkreślają jednak, że nie może być porozumienia w tych obszarach, w których standardy UE "bardzo różnią się" od amerykańskich, na przykład, jeśli chodzi o dopuszczenie do obrotu i autoryzacji chemikaliów, substancji powodujących zaburzających funkcjonowanie układu hormonalnego i klonowanie.

Następne kroki

Kolejna, 10. runda negocjacji handlowych UE-USA w sprawie TTIP zaplanowana jest na 13-17 lipca 2015 w Brukseli.

Porozumienie TTIP, po opracowaniu go przez negocjatorów z UE i Stanów Zjednoczonych, będzie wymagało poparcia Parlamentu Europejskiego i Rady UE, aby wejść w życie.

Źródło: Parlament Europejski