"Posłowie zaproponowali szerszą i bardziej równomierną partycypację poszczególnych grup podmiotów prowadzących działalność na rynku kapitałowym w ponoszeniu kosztów nadzoru nad rynkiem" - podkreślono w komunikacie CIR po posiedzeniu rządu.

"Koszty te mają ponosić wszystkie podstawowe grupy podmiotów prowadzących działalność na rynku kapitałowym, w tym także te kategorie podmiotów nadzorowanych, które dotychczas nie były objęte opłatami bezpośrednimi" - czytamy.

Według CIR "zaproponowane w poselskim projekcie nowelizacji ustawy zmiany uzupełniają obecnie funkcjonujący model nadzoru nad rynkiem kapitałowym, przez uwzględnienie postępującego procesu wzajemnego przenikania się sektorów rynku finansowego".

Pierwsze czytanie projektu złożonego przez posłów PO odbyło się w marcu br. w sejmowych komisjach.

Projektowana zmiana ustawy o nadzorze nad rynkiem kapitałowym (z 2005 r.) ma służyć, jak głosi uzasadnienie, przebudowie dotychczasowego systemu finansowania kosztów nadzoru nad rynkiem kapitałowym, w którym główny ciężar kosztów ponoszą: Giełda Papierów Wartościowych SA i Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych SA.

"System finansowania KNF oparty o kontrybucje od GPW SA i KDPW SA był wprowadzany w diametralnie innych warunkach rynkowych i właścicielskich. W przypadku KDPW SA koszt tego nadzoru w roku 2014 sięga ponad 20 proc. rocznych kosztów działalności operacyjnej spółki, tworząc ogromną barierę dla rozwoju i konkurencyjności z innymi podmiotami w krajach UE i na świecie (na światowych rynkach poziom tejże opłaty wynosi zaledwie kilka procent)" - zaznaczono w uzasadnieniu do projektu.

"W obecnym kształcie system poboru opłat oderwany jest od przychodów poszczególnych podmiotów i od ich sytuacji finansowej. W praktyce generuje dla podmiotów obciążonych obowiązkiem opłat większe nakłady w czasach kryzysu z uwagi na brak alternatywnych źródeł finansowania" - przekonują autorzy projektu.

Z kolei, jak dodają, część podmiotów nadzorowanych, jak np. towarzystwa funduszy inwestycyjnych, "nie ponosi żadnych bezpośrednich stałych obciążeń finansowych związanych z kosztami tego nadzoru". "Jednorazowe opłaty, które ponoszą poszczególne podmioty, dotyczą bowiem tylko sytuacji, gdy dany podmiot występuje o zgodę, zezwolenie bądź inną czynność organu nadzoru i nie są one związane ani ze skalą, ani charakterem bieżącej działalności prowadzonej przez dany podmiot" - czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Dlatego najważniejszym elementem projektowanej zmiany jest szersza i bardziej równomierna partycypacja poszczególnych grup podmiotów prowadzących działalność na rynku kapitałowym w ponoszeniu kosztów nadzoru nad tym rynkiem, co w stosunku do GPW SA i KDPW SA skutkować będzie odejściem od statusu głównych płatników - twierdzą autorzy.

"Obowiązkiem ponoszenia kosztów nadzoru w drodze rocznych opłat objęte zostaną wszystkie podstawowe grupy podmiotów prowadzących działalność na rynku kapitałowym, w tym także te kategorie podmiotów nadzorowanych, które dotychczas nie były objęte żadnymi bezpośrednimi obciążeniami daninowymi z tytułu publicznego nadzoru sprawowanego nad rynkiem kapitałowym" - czytamy w uzasadnieniu.

Podmioty rynku kapitałowego mają dokonywać dwóch rodzajów opłat: jednorazowych, za udzielenie przez KNF zgody, zezwolenia lub podjęcie innej czynności o podobnym charakterze, oraz stałych opłat rocznych.

Te ostatnie będą wnoszone przez wszystkie podmioty rynku kapitałowego, a więc m.in. towarzystwa funduszy inwestycyjnych, spółki prowadzące izbę rozliczeniową, domy maklerskie, zagraniczne firmy inwestycyjne prowadzące działalność maklerską na terytorium RP, podmioty posiadające zezwolenie na prowadzenie rachunków i rejestrów towarów giełdowych, krajowe spółki publiczne, których akcje dopuszczone są do obrotu na rynku regulowanym lub których akcje wprowadzone są do alternatywnego systemu obrotu itd.

Ustalone po zakończeniu roku budżetowego rzeczywiste koszty nadzoru nad rynkiem kapitałowym - wynika z uzasadnienia - będą w części pokrywane także ze środków wnoszonych przez banki (13,5 proc.) oraz przez zakłady ubezpieczeń i reasekuracji (1,5 proc.), ze względu na uczestnictwo tych podmiotów w rynku kapitałowym. "Pozwoli to na bardziej adekwatne rozłożenie kosztów nadzoru nad rynkiem kapitałowym z uwzględnieniem funkcjonalnych powiązań międzysektorowych" - głosi uzasadnienie do poselskiego projektu.

Projekt wstępnie został pozytywnie oceniony przez KNF i NBP, mniej przychylnie natomiast przez Związek Banków Polskich.

pś/ par/ je/