Tak twierdzą uczeni z konsorcjum badań geofizycznych UNAVCO, którzy oceniali skutki niedawnego trzęsienia ziemi w Nepalu.

Na podstawie danych z europejskiego satelity, który przelatywał nad strefą trzęsienia ziemi 29 kwietnia, specjaliści z UNAVCO stwierdzili, że najwyższa góra świata ma teraz o 2,5 centymetra mniej.

Przemieszczenie się indyjskiej płyty tektonicznej w stosunku do europejskiej spowodowało trzęsienie ziemi, a także osłabiło naprężenie między nimi. Dlatego skorupa ziemska nieco osiadła, a Mount Everest trochę się obniżył. Za to o 90 centymetrów podniosło się całe terytorium wokół stolicy Nepalu- Katmandu. Rozmiar płyty, która się podwyższyła, to 85 kilometrów długości i 29 kilometrów szerokości.

Trzęsienie ziemi 25 kwietnia w Nepalu miało siłę 7,9 stopni w skali Richtera. Potem wystąpiło kilka równie silnych wstrząsów wtórnych. Epicentrum znajdowało się w odległości około 80 kilometrów na północy- zachód od Katmandu, na głębokości 15 kilometrów.

Według najnowszych danych, liczb ofiar śmiertelnych przekroczyła już 7 tysięcy osób.