Jednym ze sposobów zabezpieczenia należności jest zastrzeżenie własności zbywanej rzeczy. Stosowane jest jednak rzadko, a może się przydać, jeśli np. u nabywcy pojawi się komornik i będzie chciał zająć przedmiot
Pomimo zauważalnej poprawy zwyczajów płatniczych polskich przedsiębiorców, nadal wielu z nich boryka się z problemem niezaspokojonych należności. Stąd właśnie kluczowe znaczenie ma stosowanie zabezpieczeń należnych kwot.
Jednym z instrumentów może być zastrzeżenie własności zbywanej rzeczy.
Tylko w przypadku ruchomości
Sprzedawca, który godzi się, aby jego kontrahent zapłacił za zbywane rzeczy w późniejszym terminie może zastrzec, że do momentu otrzymania zapłaty to on, zbywca, jest ich właścicielem. Jak bowiem stanowi przepis art. 589 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.; dalej: k.c.). Przy takim zastrzeżeniu uznaje się, że przeniesienie własności nastąpiło pod warunkiem zawieszającym. W konsekwencji, aż do momentu ziszczenia się warunku zawieszającego, (czyli uregulowania zapłaty przez nabywcę) przedmiot transakcji stanowi własność sprzedawcy.
Zastrzec jednak należy, że taka forma zabezpieczenia może mieć zastosowanie wyłącznie w przypadku zbycia rzeczy ruchomej. W powołanej regulacji prawodawca wyraźnie wskazał, że jest ona skuteczna przy sprzedaży rzeczy ruchomej. To eliminuje możliwość jej stosowania w transakcjach zbycia nieruchomości oraz praw. Wobec nieruchomości zastrzeżenie takie pozostaje spójne z fundamentalną zasadą, w myśl której własność nieruchomości nie może być przeniesiona pod warunkiem ani z zastrzeżeniem terminu (patrz: art. 157 par. 1 kodeksu cywilnego).
Błędy
W praktyce można się spotkać również z zapisami, w ramach których świadczący usługi próbują skorzystać z takiej formy zabezpieczenia. Należy wyraźnie podkreślić, że są to działania nieskuteczne, nawet jeżeli w ramach świadczonej usługi wykorzystywane są materiały, podzespoły, części. Tak bowiem długo, jak długo rzeczy takie (a dokładniej ich wartość) stanowią jedynie element kalkulacyjny ceny usługi, a nie są przedmiotem umowy sprzedaży – zastrzeżenie własności, o którym mowa w art. 859 k.c., nie ma zastosowania.
Już z całą pewnością nie może być mowy o tym, że jakaś forma alokacji własności mogłaby mieć zastosowanie w odniesieniu do rzeczy, która została powierzona do naprawy. A niestety w praktyce spotkałem się z zapisem na fakturze za naprawę pojazdu obwieszczającym, że „do momentu dokonania zapłaty za naprawę i zużyte materiały pojazd jest własnością serwisu” – takie zastrzeżenie świadczy o indolencji prawnej jego autora, jest całkowicie nieskuteczne, wydaje się, że wynika z pomieszania pojęć (patrz ewentualnie: prawo zatrzymania, czyli retencji zapisane w art. 461 k.c.).
Zatem wybierając tę formę zabezpieczenia, należy pamiętać, że może ona mieć zastosowanie wyłącznie w przypadku sprzedaży rzeczy ruchomej, a bez znaczenia jest przy tym to, czy dotyczy ona towaru handlowego, produktu, środka trwałego, wyposażenia.
Na marginesie należy też zaznaczyć, że ta forma zabezpieczenia nie jest ograniczona wyłącznie do transakcji dokonywanych w ramach działalności gospodarczej. Z powodzeniem może ona być stosowana również w przypadku prywatnych transakcji zbycia.
Koniecznie na piśmie
Co istotne, tylko skuteczne zatrzymanie własności może uchronić przed problemami. Jeżeli doszło do wydania rzeczy, zastrzeżenie – dla swojej skuteczności – musi być dokonane w formie pisemnej.
Oczywiście najbardziej efektywne jest jego zapisanie w umowie łączącej strony, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby było ono stwierdzone pismem w innej formule, np. poprzez adnotację na fakturze sprzedaży czy dokumencie magazynowym wydania. W przypadku faktury należy pamiętać, że obecnie nie wymaga ona podpisu, więc jeżeli sprzedawca chce wykorzystać ją jako oświadczenie woli o ustanowionym zabezpieczeniu – musi opatrzyć ją podpisem z zachowaniem zasad reprezentacji.
Podkreślić jednak należy, że jeżeli umowa sprzedaży była sporządzona w formie pisemnej to zawiera standardowy zapis, wedle którego każda zmiana, dla swojej skuteczności, wymaga takiej samej formy, i jednocześnie nie zawiera zastrzeżenia własności, to sama adnotacja o takim warunku na fakturze podpisanej jednostronnie przez wystawcę nie powinna być uznana za skuteczną.
Jednak sama forma pisemna zastrzeżenia może okazać się nieskuteczna, jeżeli nabywca będzie musiał uchronić ją przed roszczeniami swoich wierzycieli.
Aby bowiem zastrzeżenie było skuteczne wobec wierzycieli kupującego, pismo, które potwierdza jego dokonanie, musi mieć tzw. datę pewną.
W tym miejscu warto przypomnieć, że pewną czyni datę jej urzędowe poświadczenie, a zgodnie z dyspozycją przepisu art. 81 par. 2 kodeksu cywilnego, czynność prawna ma datę pewną także:
ww razie stwierdzenia dokonania czynności w jakimkolwiek dokumencie urzędowym – od daty dokumentu urzędowego,
ww razie umieszczenia na obejmującym czynność dokumencie jakiejkolwiek wzmianki przez organ państwowy, organ jednostki samorządu terytorialnego albo przez notariusza – od daty wzmianki.
Z kolei w przypadku potwierdzenia jak powyżej, ale wobec śmierci któregokolwiek z sygnatariuszy pisma, datą pewną jest data śmierci osoby, która podpisała dokument.
Podkreślić trzeba, że data pewna nie kreuje zastrzeżenia własności, a jedynie czyni je skutecznym wobec podmiotów trzecich, jakimi są inni wierzyciele nabywcy. Oznacza to, że nie jest konieczna, jeżeli sprzedawca zamierza odebrać zbytą rzecz nabywcy jeszcze przed podjęciem działań windykacyjnych przez innych wierzycieli.
„Ta rzecz jest moja”
Istotą zastrzeżenia własności zbywanej rzeczy jest to, że po upływie terminu, w którym miała być dokonana zapłata, sprzedawca może zażądać jej zwrotu.
Trzeba przy tym wyraźnie podkreślić, że zastosowanie takiego zabezpieczenia nie ogranicza praw wierzyciela wyłącznie do takiego żądania (biorąc pod uwagę spadek wartości używanych rzeczy ruchomych ograniczenie katalogu roszczeń sprzedawcy stawiałoby go w niekorzystnej sytuacji).
W efekcie sprzedawca może wybrać: wystąpić z żądaniem zapłaty lub zwrotu rzeczy (jeżeli była wydana – oznacza to powrotne przeniesienie posiadania).
„Zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej nie oznacza zwolnienia nabywcy z obowiązków obligacyjnych, wynikających z umowy sprzedaży (dostawy), a w szczególności z obowiązku zapłaty ceny. Sprzedawca może domagać się w dalszym ciągu od nabywcy zapłaty ceny i nie jest w żaden sposób zobowiązany do ograniczenia się do roszczenia windykacyjnego, tj. do żądania wydania mu rzeczy. Decyzja, z którego z tych uprawnień skorzystać należy do sprzedawcy, zaś obowiązkiem nabywcy jest wywiązanie się przede wszystkim z obowiązków obligacyjnych” – wynika z wyroku sądu apelacyjnego w Łodzi z 12 kwietnia 2013 r. (sygn. akt I ACa 1389/12).
W praktyce dyskutowane jest, czy wybór jednej formy zaspokojenia roszczenia wyłącza możliwość stosowania drugiej, tzn. czy już na początku walki o zapłatę trzeba zdecydować: zapłata czy zwrot rzeczy. Z sądowych rozstrzygnięć wynika, że właściciel przedmiotu może domagać się zwrotu rzeczy, nawet jeżeli wystąpił na drogę sądową o zapłatę. Sąd Najwyższy wyroku z 16 września 2003 r. (sygn. akt IV CKN 468/01) orzekł: „Uzyskanie przez sprzedawcę, który zastrzegł własność rzeczy sprzedanej (art. 589 k.c.), wyroku zasądzającego od kupującego nieuiszczoną cenę i wszczęcie postępowania egzekucyjnego, nie pociąga za sobą utraty przysługującego mu prawa własności”.
Jeżeli zastrzeżenie własności zostało opatrzone datą pewną, to sprzedawca – wierzyciel może żądać zwrotu rzeczy, nawet jeżeli inni wierzyciele podejmują działania windykacyjne (wyłączenie spod egzekucji). Nawet już po zajęciu rzeczy przez komornika sprzedający może w drodze powództwa żądać zwolnienia jej spod egzekucji (art. 841 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego; t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.). Nawet w przypadku ogłoszenia upadłości dłużnika rzecz pozostaje własnością zbywcy (również przy ogłoszeniu upadłości przed terminem płatności), jeżeli miała zastosowanie data pewna.
Ideału nie ma
Problem wystąpi jednak wówczas, gdy nabywca dokona dalszego zbycia takiej rzeczy (co w praktyce nieraz czyni, nie będąc jej właścicielem), a dalszy nabywca nie działał w złej wierze i rzecz była mu wydana – wówczas taki nabywca staje się właścicielem rzeczy w momencie objęcia jej w posiadanie i dzieje się to kosztem pierwotnego zbywcy. W takim przypadku sprzedawcy pozostaje roszczenie o zapłatę i to tylko wobec pierwotnego nabywcy.
Podsumowując: należy stwierdzić, że zastrzeżenie własności zbywanej rzeczy, o ile jest zastosowane prawidłowo i w sposób przemyślany, może być całkiem dobrym, a nade wszystko nieuciążliwym dla stron transakcji, narzędziem zabezpieczającym płatności.
Ważne
Zabezpieczenie może okazać się pomocne w sytuacji, kiedy u kontrahenta pojawi się komornik. Nieprzydatne będzie jednak, jeśli kontrahent dokona dalszego zbycia rzeczy, a nabywca nie działał w złej wierze i rzecz została mu wydana
Z punktu widzenia podatków prawie jak zwykła sprzedaż
Zasadniczo zbycie rzeczy z zastrzeżeniem jej własności generuje dokładnie takie same skutki jak zwykła sprzedaż. To oznacza, że sprzedawca musi zapłacić od niej VAT należny i rozpoznać przychód w podatku dochodowym. Z drugiej strony, pomimo zastosowanego warunku, nabywca, na zasadzie ogólnej rozlicza VAT naliczony i aktywuje koszty podatkowe.
Podobnie na płaszczyźnie podatku od czynności cywilnoprawnych, jeżeli ma zastosowanie, powstaje obowiązek podatkowy pomimo dokonanego zastrzeżenia.
Ewentualne zwrotne przekazanie posiadania implikuje w obszarach podatkowych dokładnie takie same skutki, jak każdy inny zwrot towaru.
Wyjątkiem jest jednak sytuacja, w której nabywane rzeczy mają stanowić u nabywcy środek trwały. Wówczas pomimo że dysponuje on nimi, wykorzystując je w prowadzonej działalności, dopóki nie zapłaci, nie jest ich właścicielem. Tymczasem jednym z warunków uznania rzeczy za środek trwały (z kilkoma wyjątkami, które tutaj nie mają jednak zastosowania) jest ich własność lub współwłasność. Zatem aż do momentu dokonania zapłaty nabywca nie może wprowadzić takich rzeczy do ewidencji środków trwałych i, amortyzując je, zaliczać do kosztów odpisy amortyzacyjne.