Rządowy rzecznik zapewnił, że negocjacje z kredytodawcami szybko zmierzają do znalezienia rozwiązania.

Cytowane przez agencję dpa źródła rządowe w Atenach zdementowały też doniesienia brytyjskiego dziennika "Financial Times", który podał w poniedziałek, że władze greckie oraz ich partnerzy w eurolandzie przygotowują się na ewentualne ogłoszenie bankructwa Grecji, jeśli do czasu nieformalnego spotkania eurogrupy 24 kwietnia nie dojdzie do porozumienia.

W ostatnich dniach rząd Grecji dementował też medialne doniesienia, jakoby w razie fiaska rozmów rozważał rozpisanie przedterminowych wyborów parlamentarnych.

BBC wskazuje jednak, że są sygnały świadczące o tym, iż rządowi greckiemu szybko kończą się pieniądze. Przypomina, że jeszcze w kwietniu Ateny potrzebują 2,4 mld euro na wypłatę pensji i emerytur w sektorze publicznym. Ponadto do 12 maja muszą spłacić łącznie ponad 970 mln euro kredytów zaciągniętych w Międzynarodowym Funduszu Walutowym (w tym 203 mln euro do 1 maja).

W ubiegłym tygodniu Grecja na czas spłaciła 450 mln kredytu od MFW.

Lewicowo-populistyczny rząd Aleksisa Ciprasa od końca sierpnia 2014 r. nie otrzymał środków z pakietu ratunkowego i prowadzi rozmowy z wierzycielami w sprawie ich odblokowania.

20 lutego Atenom udało się porozumieć z wierzycielami w sprawie przedłużenia o cztery miesiące pomocy zagranicznych kredytodawców. Pomoc ta - warta ponad 7 mld euro ostatnia transza pakietu ratunkowego - została jednak uzależniona od opracowania przez Grecję nowej listy reform, która musi zostać zatwierdzona przez pożyczkodawców.(PAP)

akl/ ro/ ana/