Projekt Ustawy o Agencji Mienia Wojskowego przygotowało MON. Według planów resortu fuzja miałaby nastąpić w połowie roku. WAM zapewnia zakwaterowanie żołnierzom w mieszkaniach i internatach, zajmuje się także inwestycjami i obrotem nieruchomościami, które również remontuje. Agencja wypłaca m.in. odprawy, świadczenia i ekwiwalenty za służbowe kwatery.

Zadania AMW to sprzedaż lub inne zagospodarowanie mienia zbędnego MON. Chodzi zarówno o sprzedaż nieruchomości i wycofanego sprzętu, jak i np. o unieszkodliwienie niebezpiecznych materiałów czy min przeciwpiechotnych, które muszą zostać zniszczone ze względu na międzynarodowe prawo. 93 proc. zysków AMW przekazuje na fundusz modernizacji sił zbrojnych.

Połączenie ma polegać na przejęciu przez WAM zadań dotychczas wypełnianych przez AMW, nowa instytucja przyjmie nazwę Agencji Mienia Wojskowego i ma wypełniać dotychczasowe zadania obu jednostek.

Projektodawcy wskazali WAM jako podmiot przejmujący ze względu na szerszy zakres jej zadań, większy majątek, rozwinięte struktury organizacyjne oraz rozbudowane i gotowe do użytku systemy informatyczne. Nowa Agencja będzie miała koncesję na obrót materiałami wybuchowymi i technologią o przeznaczeniu wojskowym i policyjnym.

Połączenie obu instytucji ma przynieść oszczędności, uprościć i usprawnić nadzór ministra obrony nad zadaniami realizowanymi przez AMW i WAM oraz nad powierzonym MON majątkiem Skarbu Państwa. Założono, że zostanie zachowana ciągłość działalności AMW, która będzie prowadzić własną gospodarkę finansową. Źródłami finansowania nowej agencji mają być m.in. wpływy ze sprzedaży zbędnego mienia, przychody z działalności gospodarczej, opłaty za używanie mieszkań i internatów, a także dotacje z budżetu.

WAM działa na podstawie ustawy z 1995 r., działalność AMW reguluje ustawa uchwalona rok później. Projekt założeń do projektu ustawy o połączeniu obu podmiotów powstał w 2013 roku, rząd przyjął je w kwietniu ub. r.; zakładano wtedy, że połączenie zostanie dokonane 1 stycznia 2015.

W grudniu ub. r. wiceminister obrony Beata Oczkowicz informowała, że nastąpi to prawdopodobnie w połowie roku. W obu instytucjach trwają przygotowania.

W zasobie WAM jest obecnie m.in. prawie 28,4 tys. mieszkań, z czego niecałe 12,5 tys. zajmują żołnierze zawodowi, a ok. 10,4 tys. - inne osoby (np. emeryci wojskowi, wdowy po żołnierzach i ich dzieci), reszta to głównie kwatery i internaty.