W praktyce najczęściej występującą formą zamiany likwidowanego majątku dłużnika na środki pieniężne jest sprzedaż przedsiębiorstwa w całości. W takim przypadku wszystkie składniki majątkowe syndyk jednocześnie zamienia na gotówkę, którą może podzielić pomiędzy wierzycieli.

PIOTR ZIMMERMAN
radca prawny Kancelaria Wardyński i Wspólnicy
Jeżeli nie uda się sprzedać przedsiębiorstwa w całości, to wówczas majątek będzie likwidowany w drodze sprzedaży poszczególnych ruchomości i nieruchomości, w drodze ściągnięcia wierzytelności przysługujących dłużnikowi oraz realizacji przysługujących mu praw majątkowych.
Wszystko, co może przysporzyć jakichś pieniędzy upadłemu, jest w trakcie postępowania realizowane. Przysporzenia uzyskane w formie pieniężnej zostają wprowadzone do masy upadłości i tworzą fundusze masy upadłości.
Upadłość powoduje natychmiastową wymagalność tylko zobowiązań dłużnika, natomiast prawa dłużnika zachowują swoje dotychczasowe terminy wymagalności oraz sposób ich realizacji. Dlatego zdarza się, że w skład masy upadłości wchodzi majątek, którego jeszcze nie można się domagać, na przykład wierzytelność, której termin zapłaty przypada za kilka miesięcy albo za kilka lat, albo wierzytelności warunkowe uzależnione od wystąpienia jakichś zdarzeń, gdy na przykład ktoś udzielił upadłemu gwarancji.
Syndyk nie jest w stanie zrealizować tych wierzytelności, prowadząc likwidację majątku upadłego. Dlatego musi je zbyć. W takim przypadku dosyć trudnym problemem praktycznym jest prawidłowe określenie wartości zbywanych w taki sposób składników majątku upadłego dłużnika. Chodzi o oszacowanie, za ile można je sprzedać w chwili, gdy dochodzi do likwidacji, podczas gdy na przykład nie wiemy, czy w przyszłości nie wystąpią szkody, które trzeba będzie pokryć z udzielonej w przeszłości przez dłużnika gwarancji. Może się też zdarzyć, że takie szkody w ogóle w przyszłości nie wystąpią i wówczas na koniec nabywca konkretnego składnika majątku otrzyma całą kwotę.
W związku z tym przy szacowaniu wartości składników majątku pojawia się też konieczność oszacowania ryzyka. Dobry rzeczoznawca posługuje się w takim przypadku takimi metodami szacowania, jakimi posługują się banki i towarzystwa ubezpieczeniowe. Należy wówczas ocenić ryzyko wystąpienia zjawiska, które warunkuje wypłatę z gwarancji i stosowanie do procentowego ryzyka wystąpienia zapłaty oszacować jego wartość.
W takim przypadku ten składnik majątku zostaje sprzedany za określoną kwotę, a nabywca oczekuje, że terminy upłyną i spełnią się warunki, a on na transakcji zyska albo straci w zależności od tego, czy wystąpią szkody, które musiałby pokryć. Wszystko więc zależy od tego, czy w momencie zawierania transakcji ryzyko zostało we właściwy sposób ocenione, a przewidziane wcześniej zdarzenia losowe wystąpiły.
Przy realizacji tych praw majątkowych trzeba dołożyć staranności, szanując ich wartość. Oszacowanie wartości powinno zostać dokonane przez uprawnionego rzeczoznawcę.
W postępowaniu upadłościowym, toczącym się w celu likwidacji majątku dłużnika, może się pojawić konieczność prowadzenia działalności gospodarczej przez syndyka. Przez pierwsze trzy miesiące od jej ogłoszenia syndyk nie potrzebuje na jej prowadzenie żadnych dodatkowych zezwoleń.
Not. MPS
Piotr Zimmerman, radca prawny Kancelaria Wardyński i Wspólnicy / DGP