Firmy wypożyczające auta dyskryminują swoich klientów ze względu na kraj pochodzenia – ostrzega Komisja Europejska. Organ wystosował w tej sprawie list do sześciu przedsiębiorstw z branży z apelem o zaprzestanie niezgodnych z prawem praktyk.
To efekt skarg konsumentów dotyczących sposobu wynajmu samochodów przez internet. Firmy automatycznie wykrywały adres IP klienta i zwiększały cenę w zależności od jego lokalizacji. Komisja wskazała na przypadek obywatela Niemiec, który chcąc wypożyczyć samochód w Wielkiej Brytanii, zauważył wzrost ceny o 100 proc. po tym, jak określił w formularzu swój kraj pochodzenia.
W innych przypadkach wskazanie państwa uniemożliwiało doprowadzenie rezerwacji online do końca. Konsumenci skarżyli się również na manipulację stawkami w ten sposób, że cena była inna w kraju, gdzie miał być wypożyczony samochód, niż ta podana na stronie internetowej w państwie wypożyczającego. Nieprawidłowości wykryto w firmach Sixt, Enterprise, Goldcar, Europcar, Hertz i Avis.
Wynajem samochodów stanowi 5,5 proc. wszystkich skarg rozpatrywanych przez Sieć Europejskich Centrów Konsumenckich. Dyrektywa 2006/123/WE dotycząca usług na rynku wewnętrznym zakazuje praktyk polegających na różnicowaniu klientów ze względu na przynależność państwową, a co za tym idzie – na ustalaniu cen za pomocą takiego kryterium.
– Europejskie Centrum Konsumenckie w Polsce najczęściej przyjmuje skargi klientów wypożyczalni dotyczące ukrytych kosztów, np. niewliczony wcześniej podatek, ubezpieczenie, depozyt czy tzw. fast return fee (opłata za szybki powrót – red.). Rachunki konsumentów są dodatkowo obciążane tytułem zapłaty za uszkodzenie samochodu, mimo że w protokole zdawczo-odbiorczym nie jest wpisywana adnotacja o jakiejkolwiek powstałej wadzie. Czasami jednak zwykłe ubrudzenie pojazdu jest traktowane jak szkoda – wskazuje Katarzyna Słupek z ECK w Polsce.
Sixt, Enterprise i Goldcar zobowiązały się do wprowadzenia odpowiednich zmian. Pozostałe firmy, w ocenie KE, nie udzieliły satysfakcjonujących wyjaśnień. Dlatego w celu ochrony konsumentów list został upubliczniony.
– Europcar International bierze pod uwagę opinie wyrażone w liście otrzymanym od Komisji Europejskiej. Centrala Europcar obecnie analizuje politykę cenową grupy pod kątem uwag wyrażonych przez KE. Jeżeli analizy te wykażą obecność niedozwolonych przez KE praktyk, polityka cenowa koncernu zostanie zoptymalizowana ze względu na zastrzeżenia Komisji – informuje nas Europcar International.
Komisja zapowiedziała obserwację przedsiębiorstw do 30 sierpnia br. Jeśli w dalszym ciągu będą one stosowały nieuczciwe praktyki, KE będzie mogła podjąć decyzje o nałożeniu na nie kar finansowych.
Volkswagen / Bloomberg / Chris Ratcliffe