Jest zgoda Komisji Europejskiej na przyznanie LOT-owi pomocy publicznej. Oznacza to, że polski przewoźnik nie będzie musiał zwracać pieniędzy, które dostał z budżetu państwa, i uniknie w ten sposób bankructwa. Przyznana pomoc to 200 milionów euro. W grudniu 2012 roku LOT otrzymał pierwszą transzę w wysokości około stu milionów euro.
Włodzimierz Karpiński / Media / Dariusz Iwanski phone 0048 6013

Bruksela wzięła wsparcie rządowe pod lupę i uważnie je analizowała. W ostatnich miesiącach toczyły się w negocjacje między polskim rządem, przedstawicielami LOT-u i komisarzem do spraw konkurencji. Dziś Komisja ostatecznie uznała, że pieniądze zostały przyznane zgodnie z unijnym prawem.

Według jej ekspertów, plan przekształceń, który przygotował LOT, umożliwi spółce odzyskanie długoterminowej rentowności i nie doprowadzi do zakłócenia konkurencji na europejskim rynku. Pomoc publiczna, choć przyznawana przez państwo, jest w Unii Europejskiej ograniczona. Za każdym razem rządy krajów członkowskich muszą prosić Komisję Europejską o zgodę, a ta musi ocenić, czy pieniądze pozwolą ratowanym spółkom stanąć na nogi, utrzymać się na rynku bez dodatkowej pomocy i czy nie doprowadzą do zakłócenia konkurencji na unijnym rynku.

To wspólny sukces

Komisja Europejska ostatecznie potwierdziła dziś, że pomoc dla LOT-u została udzielona zgodnie z prawem, a plan naprawczy przewoźnika idzie w dobrym kierunku i jest wdrażany zgodnie z unijnymi przepisami. Zgoda KE jest kluczowa dla przyszłości LOT-u. Byliśmy w stałym kontakcie z KE i cieszy, że pozytywna decyzja została wydana wcześniej niż planowano. To potwierdza dobrą współpracę między przedstawicielami Komisji, Ministerstwa Skarbu i LOT-u. Dziękuję załodze spółki i wszystkim osobom, które przyczyniły się do wspólnego sukcesu.

LOT, jako linia lotnicza, która koncentruje swoją działalność w Polsce, ma strategiczny charakter dla rozwoju krajowego rynku przewozów lotniczych. Działalność takiego przewoźnika gwarantuje możliwość zapewnienia bezpośrednich połączeń z Polski do głównych miast w Europie i Ameryce Północnej. Uzdrowienie i dalszy rozwój LOT-u oznaczają także utrzymanie tysięcy miejsc pracy w branży. LOT jest również jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek na świecie. Dlatego oczekujemy od zarządu spółki dalszej intensywnej pracy.

LOT ma za sobą długi i bardzo trudną restrukturyzację. Oczekujemy dokończenia tego procesu, co formalnie nastąpi w październiku 2015 r. Wtedy też LOT będzie mógł otwierać nowe połączenia. Zadania, które stawiamy teraz przed spółką to utrzymanie pozycji jako wiodącego przewoźnika lotniczego w Europie Środkowo-Wschodniej, intensyfikacja prac nad wieloletnią strategią, wykorzystanie potencjału, w tym samolotów B787 Dreamliner oraz aktywne poszukiwanie inwestora strategicznego.

Prognozy rynku lotniczego dla Europy Zachodniej mówią o jego ok. 3,5 proc. wzroście. W tym samym czasie przewozy w Europie Środkowo–Wschodniej, w tym w Polsce, będą rosły w tempie około 6 – 7 procentowym. Ważne by z szybkiego rozwoju rynku skorzystał także LOT – przewoźnik lotniczy koncesjonowany i płacący podatki w naszym kraju.