Czy kiedykolwiek doczekamy się „bezpiecznych papierosów”?
Uzyskanie takiego efektu jest dużym wyzwaniem. Mówiąc najprościej, trudność polega na tym, że podczas spalania tytoniu wytwarza się dym zawierający toksyczne substancje. To one są najbardziej szkodliwe. Pracujemy nad sposobami zmniejszenia zawartości niektórych substancji toksycznych w dymie, lecz jest to zadanie niezwykle skomplikowane z naukowego punktu widzenia i wciąż daleka droga dzieli nas od możliwości zapewnienia zmniejszonego ryzyka dla palaczy.
Biorąc pod uwagę te wyzwania, sensownym rozwiązaniem wydaje się zainteresowanie wyrobami tytoniowymi, które nie wymagają spalania. Snus, rodzaj bezdymnego tytoniu o niskiej zawartości sub-stancji toksycznych, jest produktem już obecnym na rynku i przez ponad 100 lat jego używania w Szwecji udowodniono, że jest on o wiele mniej niebezpieczny dla zdrowia niż palenie papierosów. Problem polega na tym, że nie jest on powszechnie akceptowany jako produkt. Wyzwanie nie polega tylko na opracowywaniu produktu tytoniowego o obniżonym ryzyku, lecz również takiego, który większa liczba palaczy będzie faktycznie chciała wykorzystać jako alternatywę dla papierosów.
W związku z tym badamy również możliwość rozwoju innych innowacyjnych produktów tytoniowych, na przykład takich, w których tytoń jest lekko podgrzewany, a nie spalany. Produkty takie wyglądają jak papierosy, ale dzięki brakowi spalania i wynikającej z niego ekspozycji na substancje toksyczne obecne w dymie mogą okazać się mniej niebezpieczne dla użytkownika.


Jak istotna jest nauka stojąca za redukcją szkodliwości?
Nauka jest fundamentem lepszego zrozumienia chorób związanych z paleniem oraz opracowywania innowacyjnych produktów. Jedynie dzięki wysokiej jakości badaniom naukowym firmy z branży tytoniowej oraz organy regulacyjne będą w stanie właściwie ocenić profil ryzyka oraz potencjał zmniejszania szkodliwości nowych kategorii produktów.
Jest to również kluczowe dla konsumentów, aby mogli mieć pewność, że informacje, które otrzymują na temat nowych produktów tytoniowych i nikotynowych o zmniejszonej szkodliwości, były oparte na najlepszych możliwych badaniach – dzięki czemu użytkownicy będą mogli dokonać świadomego wyboru.

Czy badania naukowe prowadzone przez firmy tytoniowe mogą być wiarygodne?
Wiemy, że jest to kwestia sporna. Ale jesteśmy również odpowiedzialni za przyczynianie się do rozwoju badań dotyczących ograniczania szkodliwości tytoniu. I być może jestem nieco nieobiektywny, ale biorąc pod uwagę nasze najnowocześniejsze ośrodki badawczo-rozwojowe, roczne wydatki na badania i rozwój przekraczające 170 mln funtów, setki naukowców specjalizujących się w rozmaitych dziedzinach i ponad 100 publikacji w prasie naukowej, naprawdę wierzę, że mamy znaczący i wartościowy wkład w tę gałąź nauki.
Wkład ten jest w coraz większym stopniu doceniany na zewnątrz. Nasi naukowcy są regularnie zapraszani do przemawiania podczas najważniejszych konferencji naukowych i udziału w warsztatach i panelach, np. dla Food and Drug Administration.

Ten artykuł pochodzi z dodatku Raport: Zbliżenie na redukcję szkodliwości produktów tytoniowych... Dlaczego to ma znaczenie?

Wszystkie artykuły i wypowiedzi:
Firmy tytoniowe powinny mieć udział w redukcji szkodliwości produktów tytoniowych
E-papierosy mniej szkodliwą alternatywą dla tradycyjnych papierosów
Przybywa innowacji na rynku tytoniowym
Polityka redukcji szkodliwości tytoniu
Wypowiedź Kingsley Wheaton: Produkty nikotynowe pod nadzorem
Wypowiedź Dr Richarda Tubb'a: Badania naukowe to podstawa
Trzy pytania do dr. Davida O’Reilly’ego, dyrektora ds. naukowych Grupy British American Tobacco
Wypowiedź Dr Delona Human'a,: Zapobiec setkom milionów zgonów