Ożywienie gospodarcze w Polsce powinno pozwolić na uzyskanie w całym 2014 r. wzrostu PKB na poziomie ok. 3,0% wobec 1,6% w 2013 r., uważają analitycy Ministerstwa Gospodarki. Budżetowa prognoza mówi o 2,5% wzrostu, ale zarówno premier, jak i minister finansów mówili już, że mają nadzieję na osiągnięcie w tym roku 3,0%.

"Korzystnym uwarunkowaniom wewnętrznym towarzyszy jednak niepewność oraz ryzyka związane z otoczeniem zewnętrznym naszej gospodarki. Ożywienie gospodarcze powinno pozwolić na utrzymanie tempa wzrostu w całym 2014 roku na poziomie ok. 3%" - czytamy w komentarzu resortu do wstępnych danych GUS o PKB za 2013 r.

GUS podał pierwszy szacunek wzrostu PKB za 2013 r., według którego wzrost sięgnął 1,6% (wobec 1,9% w 2012 r.). Konsensus analityków ankietowanych przez agencję ISBnews wynosił 1,5%.

"Przedstawione przez GUS dane pozwalają szacować wzrost gospodarczy w czwartym kwartale 2013 roku (w cenach średniorocznych roku poprzedniego) na około 2,8" - napisał resort gospodarki.

Według ekonomistów bankowych, już w IV kw. ub.r. wzrost mógł osiągnąć 2,6-3,1% r/r (wobec 1,9% r/r w III kw.), zaś w ostatnich kwartałach 2014 r. może zbliżyć się do 4,0% r/r. Wzrost PKB w całym 2014 r. z kolei może nawet przekroczyć 3,0% r/r, a według niektórych - może sięgnąć 3,5% r/r.

"Szacunki GUS potwierdzają wcześniejsze wstępne dane i wskazują, iż w ostatnim kwartale 2014 r. polska gospodarka rozwijała się najszybciej od pierwszego kwartału 2012 roku. Zarówno konsumpcja (wzrost o 2,1%), jak i inwestycje (wzrost o 1,3%) wpływały pozytywnie na wzrost gospodarczy, a cały popyt wewnętrzny wzrósł o 1,1%. Głównym czynnikiem wzrostu pozostaje eksport netto, którego wkład we wzrost w czwartym kwartale 2013 roku szacujemy na 1,7 pkt proc." - czytamy dalej w komentarzu.