Ministrowie finansów Unii Europejskiej zgodzili się przesunąć Polsce termin redukcji nadmiernego deficytu budżetowego. Warszawa powinna uzdrowić finanse publiczne do roku 2015.

Polska już po raz drugi otrzymała dodatkowy czas na redukcję deficytu. W czerwcu państwa członkowskie uzgodniły, że będzie to rok 2014. Komisja Europejska uznała jednak niedawno, że rząd w Warszawie nie podjął skutecznych i trwałych działań w tym zakresie i wyznaczyła mu nowy termin, zaakceptowany dziś przez państwa członkowskie. „Dostaliśmy dodatkowy rok, z czego Polska powinna się bardzo cieszyć” - powiedział minister finansów Mateusz Szczurek.

„Pozwoli to na taką politykę konsolidacji fiskalnej i taką politykę ograniczania deficytu budżetowego, która będzie mniej szkodliwa dla wzrostu gospodarczego i bardziej racjonalna” - dodał minister Szczurek. Zgodnie z nowymi zaleceniami, w 2014 roku deficyt w Polsce powinien wynieść 3,9% PKB, a w 2015 roku spaść poniżej dozwolonego - 3-procentowego progu i wynieść 2,8% PKB. Czas na podjęcie działań dotyczących redukcji Warszawa ma do kwietnia przyszłego toku. Wtedy Komisja Europejska ponownie oceni sytuację w Polsce.