Polska jeszcze nie zdecydowała czy przystąpi do Europejskiego Nadzoru Bankowego. Największe banki w strefie euro od przyszłego roku kontrolowane będą przez jedną instytucję. Nadzorowanie instytucji finansowych przez centralny organ ma zapobiec powrotowi kryzysu gospodarczego w przyszłych latach.

Jeśli państwa spoza strefy euro zdecydują się przystąpić do systemu nadzoru, to uzyskają status pełnoprawnego członka i miejsce w Radzie Zarządzającej. Polska nie podjęła jeszcze decyzji w tej sprawie, wyjaśniał w Polskim Radiu 24 Maciej Krzysztoszek z Komisji Nadzoru Finansowego: "Polskie władze przedstawiają racjonalne stanowisko w podejściu do tego projektu. Z jednej strony prezentują otwartość, z drugiej wskazują na rozwiązania, które powinny być wprowadzone do Unii Bankowej, takie jak stworzenie wspólnego funduszu upadłości banków czy wspólny fundusz gwarancji depozytów."

Obecnie funkcjonujący Polski nadzór nad systemem bankowym działa bardzo sprawnie. Unia Europejska planuje wprowadzenie na przykład zaostrzenia adekwatności kapitałowej i limitów odpowiednich kapitałów -polski sektor bankowy już spełnia te wytyczne - zapewniał Maciej Krzysztoszek. Europejski System Nadzoru jest elementem unii bankowej. Będzie on wymagał od państw członkowskich uprawnień do nadzoru z poziomu unijnego.