Czerwiec będzie kolejnym miesiącem deflacji w ujęciu miesięcznym - wyniesie ona 0,2% wobec majowych 0,1%, prognozują analitycy Ministerstwa Gospodarki. Według nich, inflacja roczna w tym miesiącu spowolni do 0,2% z 0,5% odnotowanych w maju i będzie to jej najniższy poziom w tym roku.

"Eksperci MG oczekują w czerwcu 2013 r. dalszego, głębszego spadku cen o 0,2% w relacji do maja, głównie na skutek malejących cen żywności. Zdaniem analityków resortu, wolniej natomiast będą zmniejszały się ceny towarów i usług związanych z transportem. Roczny wskaźnik inflacji w czerwcu powinien osiągnąć minimalną wartość i wynieść 0,2%" - napisał resort gospodarki w komentarzu do danych GUS.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał wczoraj, że ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w maju br. spadły o 0,1% względem kwietnia br., zaś w porównaniu z majem 2012 r. były wyższe o 0,5%. Konsensus analityków ankietowanych przez agencję ISBnews, a także prognoza Ministerstwa Gospodarki mówiły o 0,7% inflacji w ujęciu rocznym.

Analitycy resortu podkreślają, że głównym czynnikiem, który miał wpływ na tempo inflacji w maju 2013 r., był spadek cen towarów i usług związanych z transportem oraz łącznością. Wolniej od oczekiwań rosły też ceny żywności.

Ekonomiści bankowi także w większości spodziewają się, że w czerwcu odnotujemy dołek inflacyjny - prawdopodobnie na poziomie ok. 0,3% r/r. Także prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marek Belka mówił ostatnio, że inflacja będzie dalej maleć w najbliższych miesiącach, ale według niego nie grozi nam deflacja w ujęciu rocznym.