Słowenia nie chce pożyczki od Unii Europejskiej. Dlatego rząd w Lublanie zamierza przedstawić plan poprawy sytuacji budżetowej kraju. Obejmie on prawdopodobnie podwyżkę podatków, reformę systemu bankowego i prywatyzację.

Plan ma zostać przedstawiony Komisji Europejskiej. Gospodarka Słowenii jest od dwóch lat w recesji, a system bankowy, kontrolowany w większości przez państwo, ma problemy z dużą liczbą tak zwanych złych długów. Obawy o jego stabilność wyrażają już przedstawiciele Unii Europejskiej.

Zdaniem analityków, Słowenia będzie się musiała zwrócić o pomoc do Unii, podobnie jak inne państwa dotknięte kryzysem. Rząd w Lublanie chce jednak tego uniknąć, gdyż oznaczałoby to utratę wiarygodności na rynku finansowym.