Ambasada RP w Nikozji nie ma dostępu do swoich pieniędzy tak jak pozostali obywatele Cypru, których konta zostały zablokowane do czasu, kiedy cypryjski parlament uchwali podatek od środków zgromadzonych na cypryjskich rachunkach – informuje Polskie Radio.

Ambasador RP, Paweł Dobrowolski, w rozmowie z PR poinformował, że zablokowanie polskiego konta musi być wynikiem pomyłki, ponieważ polska ambasada, tak jak inne przedstawicielstwa dyplomatyczne na Cyprze, nie płacą lokalnych podatków.

O godzinie naszego czasu cypryjski parlament zagłosuje nad budzącym kontrowersje podatkiem od pieniędzy zgromadzonych w cypryjskich bankach. Jak już wiadomo nnajbiedniejsi nie stracą swoich pieniędzy, ponieważ nieopodatkowane pozostaną oszczędności poniżej 20 tysięcy euro. Jeśli ktoś ma na koncie środki od 20 do 100 tysięcy, zapłaci fiskusowi 6,75 procent.

Oprac. TJ