Zaoferujemy pakiet mniejszościowy, aby pozyskać kapitał na przejmowanie konkurentów na rynku polskim i w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Dziś jeszcze za wcześnie, aby mówić o szczegółach- powiedział PAP. prezes Grupy Bumar Krzysztof Krystowski.

"Chcemy, aby w latach 2013-2018 nasza firma podwoiła skalę działania, a jej obroty miały wartość 2 mld USD." - powiedział Krystowski w środę na konferencji naukowo-technicznej nt. rozwoju polskiej radiolokacji w Sobieniach pod Warszawą.

Wyjaśnił, że nowa strategia przewiduje, że w 2018 r. dodatni wynik finansowy wyniesie 300 mln zł a na jej realizację Bumar potrzebuje nie mniej niż 1,5 mld zł na zaplanowane programy badawcze.

"Znaczna część tych środków będzie pochodzić ze środków publicznych np. Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Zakładając, że udział środków własnych Bumaru będzie wynosić ok. 20 proc., potrzebowalibyśmy około 400 mln zł w latach 2013-2018" - dodał.

W związku z przygotowaniem do włączenia do Grupy Bumar Huty Stalowa Wola dokonano wyceny wartości Bumaru, uzyskując kwotę 2 mld zł. "Jeśli zrealizujemy naszą strategię rozwoju, w 2015 wartość ta wzrosnąć powinna co najmniej do 3 mld zł" - dodał Krystowski.

Ryszard Kardasz, kierujący dywizjami Bumar Elektronika i Bumar Żołnierz zapewnił, że obecność akcji na giełdzie nie będzie oznaczać ujawnienia zewnętrznym akcjonariuszom tajemnic polskiej firmy lub strategicznych informacji ważnych dla bezpieczeństwa państwa.

Szef Bumaru ujawnił, że w związku z realizacją programu obrony przeciwlotniczej "Tarcza Polski" we wtorek i środę na jednym z poligonów odbyły się pierwsze strzelania dwustopniowej rakiety krótkiego zasięgu Błyskawica. To rakiety niezbędne do stworzenia kompletnej osłony przeciwlotniczej dla Polski.

Krystowski spodziewa się, że w 2012 roku Dywizja Elektronika, zajmująca się realizacją programu "Tarcza Polski" ma osiągnąć 400 mln zł przychodów i ponad 40 mln zł zysku przed opodatkowaniem i amortyzacją (EBIT).

Bumar to największy polski dostawca uzbrojenia. Skupia 28 firm, zatrudnia prawie 10 tys. pracowników. Jak podał Krystowski, obecnie co druga złotówka wydawana przez polskie siły zbrojne trafia do Grupy Bumar.