Kraje spoza strefy euro, które przystąpią do wspólnego nadzoru bankowego, będą brały udział w głosowaniach rady nadzoru na równi z krajami ze strefy euro - poinformował po wtorkowym posiedzeniu ministrów finansów komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier.

Barnier powiedział, że podczas wtorkowego spotkania ministrowie - na wniosek m.in. Polski i Szwecji - zaakceptowali "sprawiedliwe lub równe" traktowanie krajów spoza euro "przy stole" rady wspólnego nadzoru, jeśli do niego przystąpią.

"Kraje te będą informowane o wszystkich elementach i będą brały udział we wszystkich procedurach głosowania (w radzie wspólnego nadzoru) na równi z nadzorcami z krajów strefy euro" - powiedział Barnier. Ale zaznaczył, że organem, który ma ostateczny głos decydujący w Europejskim Banku Centralnym (EBC), jest rada prezesów, w której zasiadają wyłącznie kraje euro. Poinformował jednak, że odbywają się prace, by zwiększyć automatyzm decyzji rady nadzoru w ramach EBC.

Barnier zapowiedział dalsze prace prawników i wyraził nadzieję, że ministrowie osiągną ostateczne porozumienie ws. wspólnego nadzoru bankowego w grudniu.