Każdego dnia portugalskie urzędy skarbowe zajmują majątek 2,8 tys. mieszkańców tego kraju. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy br. liczba osób podległych egzekucji komorniczej zwiększyła się o 35 proc. w porównaniu z takim okresem w 2011 r.

Od stycznia do sierpnia br. wysłani przez portugalskie urzędy skarbowe komornicy zajęli majątek należący do 674,5 tys. osób.

Jak poinformował rzecznik ministerstwa finansów w Lizbonie, odnotowana w tym roku liczba osób, których dobra przejęły urzędy skarbowe jest najwyższa od 2005 r.

"Wpływ na zwiększenie grona dłużników z komorniczymi egzekucjami ma większa skuteczność urzędów skarbowych, które szybciej wymieniają się danymi o zadłużonych", ujawnił przedstawiciel resortu finansów.

W pierwszych ośmiu miesiącach br. liczba zadłużonych gospodarstw domowych, które ogłosiły upadłość w Portugalii wyniosła 3,5 tys.

Zdaniem Portugalskiego Stowarzyszenia Ochrony Konsumenta (DECO) głównymi przeszkodami w spłacie zadłużenia przez dłużników są redukcje zarobków oraz rosnące bezrobocie. "Problem zadłużenia dotyka głównie mieszkańców dużych miast. Najwięcej dłużników, którzy nie są w stanie spłacić swoich zobowiązań mieszka w Lizbonie, Setubal oraz Porto", poinformowała Natalia Nunes z DECO.

Poziom bezrobocia w Portugalii jest największy od czterdziestu lat. Bez zatrudnienia pozostaje w tym kraju około 16 proc. osób zdolnych do pracy.