Polska dla arabskich inwestycji to ciągle pustynia. Ale wystarczy trochę promocji i Polska stanie się oazą dla arabskich firm - przekonuje "Puls Biznesu"

Z informacji Ambasady RP w Katarze wynika, że tamtejsze firmy nie figurują jako bezpośredni inwestorzy na rynku polskim. W 2009 r. - mimo obietnic ówczesnego ministra skarbu Aleksandra Grada - nie pojawił się katarski inwestor w Stoczni Szczecińskiej Nowa i Stoczni Gdynia.

Ale jest pierwsza jaskółka. "Qatar Airways otwierają we Wrocławiu centrum obsługi klienta na Europę, w którym będzie pracować 200 osób. Trwa nabór pracowników" - mówi Ewa Kaucz, wiceprezes Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej.

Qatar Airways zostały w drugi rok z rzędu wybrane najlepszą spośród 200 linii lotniczych świata. Niedawno przewoźnik ogłosił, że od 5 grudnia otworzy loty między Warszawą a Doha.

"Dotychczas przedsiębiorcy z krajów arabskich robili interesy głównie w Wielkiej Brytanii. Teraz zaczynają szukać nowych lokalizacji. W Europie w oczy rzuca się Polska. To sygnał, że tego typu przedsięwzięcia będą częściej trafiały nad Wisłę" - komentuje Paweł Panczyj, dyrektor zarządzający Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych w Polsce.