Nadmierne oprocentowanie depozytów detalicznych i zbyt wiele kredytów konsumenckich to główne błędy polskiej bankowości ostatnich lat – uważa Zbigniew Jagiełło, prezes PKO Banku Polskiego.

Szef największego w Polsce banku występował na tegorocznym XXII. Forum Ekonomicznym w Krynicy. Dokonał on oceny działań polskich banków, uznając, że do największych błędów ostatnich lat należy zaliczyć nadmierne oprocentowanie depozytów detalicznych, przekredytowanie w segmencie kredytów konsumpcyjnych, tzw. lokaty jednodniowe, oraz walutowe kredyty mieszkaniowe. Podkreślił jednocześnie, że choć większość tych negatywnych w skutkach działań została w porę skorygowana, to ich konsekwencje nadal są poważnym bagażem dla banków, a zarazem problemem społecznym – podaje serwis prasowy banku.

Podczas panelu „Nowy ład finansowy – czy uczymy się na błędach?”, moderowanego przez Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego Andrzeja Jakubiaka dyskutowano m.in. o koncepcji unii bankowej oraz najnowszych propozycjach zmian w architekturze regulacyjnej rynku bankowego Unii Europejskiej, rozważając na ile ewentualny nadzór nad sześcioma tysiącami banków strefy euro będzie mógł być sprawnie i efektywnie sprawowany przez Europejski Bank Centralny.

W innej debacie poświęconej „Fuzjom, przejęciom i aliansom strategicznym” wiceprezes PKO BP Jakub Papierski podkreślał, że konsolidacja następująca stopniowo na polskim rynku bankowym, służy w pierwszej kolejności wzmacnianiu stabilności tego sektora, który w porównaniu do Europy Zachodniej nadal charakteryzuje się niskim stopniem koncentracji. Można się zatem spodziewać dalszych zmian właścicielskich, ograniczających ryzyko generowane dla systemu i klientów głównie przez mniejszych graczy z drugiej i trzeciej dziesiątki banków uszeregowanych pod względem wielkości aktywów.

W dyskusji „CEE a Euro - wyzwania, perspektywy” paneliści byli zgodni, że od strony makroekonomicznej kluczowym czynnikiem stabilizującym, zarówno w skali kontynentu, jak i dla polskiej gospodarki, powinno być teraz sprawne uchwalenie unijnego budżetu i nowej perspektywy finansowej na lata 2014-2020, co z jednej strony zapewniłoby dopływ nowych funduszy stymulujących wzrost gospodarczy, a z drugiej pozwoliło przywrócić wiarę, że UE nadal jest wspólnotą z jasno określonymi celami.