Google w końcu skapitulował z nakłaniania telewizji do przyjęcia tej samej zasady przy emisji telewizyjnych reklam, jaką stosuje on przy banerowych reklamach w sieci. Próby trwały pięć lat, a o swej przegranej koncern poinformował w blogu – podaje portal advanced-television.com

Internetowy potentat zapowiedział, że pod koniec roku zamyka swoje reklamy telewizyjne w systemie reklamowym Adwords. Serwis, którego partnerami na pewnym etapie byli tacy nadawcy, jak NBCUniversal i Hallmark Chanel, miał połączyć szybkość, elastyczność i dotarcie do odpowiedniego adresata, tak właściwe sieci z emocjonalnym natarciem 30-sekundowego spotu.

Na blogu koncern wyjaśnia, że w 2007 zainicjowano reklamy telewizyjne w systemie Adwords, żeby w tradycyjnych reklamach telewizyjnych zastosować regułę cyfrowego zakupu oraz podobne techniki pomiarowe. Od tego czasu – kontynuuje Google – wielu naszych klientów po raz pierwszy wykupiło tradycyjne reklamy telewizyjne. Jednak obecnie wideo coraz bardziej nabiera cech przekazu cyfrowego, zaś użytkownicy oglądają go na różnych urządzeniach. „Dlatego ostatecznie podjęliśmy trudną decyzję zamknięcia w ciągu najbliższych miesięcy naszego produktu reklamy TV, przenosząc zespół do innych obszarów działania Google” – czytamy oświadczenie koncernu.

Google zabiega teraz o to, aby należący do niego popularny portal YouTube działał podobnie jak tradycyjni nadawcy z profesjonalnymi kanałami i regularnie uzupełnianym kontentem. A wszystko, żeby przyciągnąć więcej lojalnych widzów i zapewnić sobie zyskowne reklamy.