Resort finansów przewiduje na ten rok wzrost gospodarczy na poziomie ok. 2,5 proc. PKB i nie oczekuje, aby w przyszłym roku Polskę dotknęła recesja - poinformował w piątek minister finansów Jacek Rostowski.

Resort finansów przewiduje na ten rok wzrost PKB na poziomie ok. 2,5 proc. i nie oczekuje, aby w przyszłym roku Polskę dotknęła recesja - poinformował w piątek minister finansów Jacek Rostowski podczas konferencji z wicekanclerzem Niemiec Philippem Roeslerem.

"Rząd jest absolutnie zdeterminowany, aby zlikwidować nadmierny deficyt w tym roku i pozostać poza procedurą nadmiernego deficytu w przyszłym roku, ale tempo spadku deficytu może być wolniejsze niż planowano, w zależności od sytuacji w Europie" - powiedział Rostowski.

Dodał, że nasz kraj chce jak najszybciej przystąpić do unii monetarnej, ale najpierw musi się ona uporać z problemami strukturalnymi, które uwidoczniły się w kryzysie.

Jednocześnie stwierdził, że Polska ma jeszcze wiele do zrobienia, aby przygotować się do przystąpienia do strefy euro.

"Przewidujemy w tym roku wzrost gospodarczy na poziomie ok. 2,5 proc. i w przyszłym roku nie przewidujemy recesji" - poinformował minister.

Wicekanclerz Niemiec stwierdził natomiast, że Niemcy są sceptyczne w kwestii złagodzenia dyscypliny budżetowej, by wspierać wzrost gospodarczy.

"Jestem sceptycznie nastawiony do złagodzenia kursu oszczędnościowego w Europie, by wspierać wzrost. Z jednej strony jest potrzebna dyscyplina budżetowa, a z drugiej strony reformy strukturalne, które będą przywracały i wspierały konkurencyjność" - wskazał Roesler.

Wicekanclerz mówił też, że Polska i Niemcy są zgodne, że Europejski Mechanizm Stabilizacyjny (ESM) musi jak najszybciej wejść w życie.

"Tematem naszych rozmów (z ministrem Rostowskim - PAP)był ESM, obaj byliśmy zgodni, że musi wejść w życie jak najszybciej. Jesteśmy też zgodni, że trzeba dołożyć wszelkich starań, aby ustabilizować strefę euro. Rząd federalny jest świadomy odpowiedzialności i dołoży wszelkich starań, aby ustabilizować sytuację" - podkreślił.

W ubiegłym tygodniu główny ekonomista MF Ludwik Kotecki ocenił, że wzrost PKB w Polsce w 2013 r. wyniesie co najwyżej 2,5 proc., jednak nie mniej niż 2,0 proc.

Rząd w Aktualizacji Programu Konwergencji 2012 zadeklarował, że w 2012 roku obniży deficyt sektora finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB, w 2013 roku do 2,2 proc., w 2014 roku do 1,6 proc., a w 2015 znajdzie się on na poziomie średniookresowego celu budżetowego (MTO) i wyniesie 0,9 proc. PKB.