Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że budżet państwa w 2011 r. został wykonany prawidłowo i zgodnie z ustawą budżetową - poinformował w środę w Sejmie prezes NIK Jacek Jezierski. Dodał, że dochody były wyższe od zaplanowanych, a wydatki niższe od ustawowego limitu.

"Najwyższa Izba Kontroli na podstawie 330 kontroli wykonania budżetu w jednostkach sektora finansów publicznych oraz własnych analiz stwierdza, że budżet państwa w 2011 r. został wykonany prawidłowo i zgodnie z ustawą budżetową" - powiedział Jezierski, przedstawiając w Sejmie analizę NIK dotyczącą wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2011 r.

Prezes NIK podkreślił, że wyniki budżetu były lepsze niż zakładano. "Dochody były wyższe od zaplanowanych, a wydatki niższe od ustawowego limitu. W rezultacie deficyt budżetu państwa, planowany na 40,2 mld zł wyniósł 25,1 mld zł. Deficyt budżetu środków europejskich był również niższy od limitu ustawowego i wyniósł 12,2 mld zł. Niższe niż planowano deficyty przyczyniły się do ograniczenia dynamiki wzrostu długu publicznego" - powiedział Jezierski.

Szef Izby zauważył, że dobremu wykonaniu budżetu państwa sprzyjała korzystna sytuacja gospodarcza kraju. Gospodarka polska w 2011 r. okazała się odporna na kryzys finansowy w gospodarce światowej - podkreślił. Dodał, że wzrost gospodarczy należał do najwyższych wśród państw Unii Europejskiej i w cenach stałych wyniósł 4,3 proc., wobec prognozowanych 3,5 proc.

"Budżet państwa wykonywany był przy wyższej niż przewidywano inflacji. Średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł 4,3 proc., a zakładano 2,3 proc. Wysoka inflacja spowodowała, że tempo wzrostu płac realnych było niewielkie. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto było realnie o 1,2 proc. wyższe niż przed rokiem. Średni roczny kurs euro wzrósł w skali roku o 3,1 proc., a dolara amerykańskiego zmniejszył się nieznacznie. Kursy walut ulegały jednak dużym wahaniom" - powiedział Jezierski.

Prezes Najwyższej Izby kontroli zauważył, że pozytywne efekty dla sytuacji finansów publicznych przyniosła konsolidacja fiskalna. "Mam tu na myśli ograniczenie wzrostu wydatków budżetu państwa o charakterze uznaniowym, wprowadzenie obowiązku lokowania wolnych środków na rachunku Ministra Finansów, obniżenie składki przekazywanej do Otwartych Funduszy Emerytalnych oraz zmiany stawek VAT. W wyniku tych działań wyraźnie zmniejszyła się nierównowaga sektora finansów publicznych. Zmniejszyło się też tempo przyrostu długu publicznego" - powiedział.

Dodał, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w relacji do PKB zmniejszył się z 7,8 proc. w 2010 r. do 5,1 proc. w 2011 r. Na jego zmniejszenie wpłynęła przede wszystkim poprawa wyniku podsektora instytucji rządowych na szczeblu centralnym. Pogorszyła się natomiast sytuacja finansowa Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Według NIK poprawę stanu ogólnej równowagi finansów publicznych osiągnięto dzięki wysokiemu wzrostowi dochodów przy niskim wzroście wydatków. Jak podkreślił szef Izby, wydatki publiczne były realnie niższe niż w roku 2010 o około 0,5 proc., a dochody wyższe o 5,1 proc.

"Tempo przyrostu państwowego długu publicznego wyniosło 9 proc. i było niższe niż w 2010 r., kiedy wynosiło 11,9 proc. Na koniec roku państwowy dług publiczny wyniósł ponad 815 mld zł i w relacji do PKB stanowił 53,5 proc. Relacja długu do PKB, podobnie jak w 2010 roku, przekroczyła 50 proc., tj. pierwszy próg +ostrożnościowy+ wynikający z ustawy o finansach publicznych" - powiedział prezes NIK.

Podkreślił, że w 2011 r. przyrost długu - liczonego według metodologii unijnej - był niższy niż w dwóch poprzednich latach. "Dług ten stanowił 56,3 proc. PKB i w stosunku do 2010 r. relacja ta uległa zwiększeniu o 1,5 punktu procentowego. Dla porównania w krajach Unii Europejskiej relacja długu sektora instytucji rządowych i samorządowych do PKB wyniosła 82,5 proc. i była o 2,5 punktu procentowego wyższa niż w roku poprzednim. W 14 krajach Unii Europejskiej relacja ta przekraczała 60 proc." - powiedział. Dodał jednak, że wysoki poziom państwowego długu publicznego pozostaje poważnym zagrożeniem dla stabilności finansów publicznych.

Szef NIK zauważył, że prognoza dochodów budżetu państwa na rok 2011 okazała się "bardzo trafna". "Dochody wyniosły ponad 277 mld zł i były wyższe o 1,6 proc. od planowanych. W porównaniu do roku 2010, dochody były wyższe prawie o 11 proc. Dochody niepodatkowe były wyższe od planowanych o 15,1 proc. Decydujący wpływ na uzyskanie wyższych niż planowano dochodów miały wpłaty z zysku NBP" - mówił do posłów szef NIK. Dodał, że dochody podatkowe wyniosły ponad 243 mld zł, a dochody niepodatkowe - ponad 32 mld zł. Najwyższe dochody, podobnie jak w roku poprzednim zrealizowano z tytułu VAT i podatku akcyzowego. Dochody z podatku dochodowego od osób prawnych i fizycznych wykonano na poziomie planowanym.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli poinformował, że wydatki budżetu państwa były o 10,7 mld zł niższe od kwoty ustalonej w ustawie budżetowej. Niższe niż planowano były wydatki na koszty obsługi długu publicznego i składkę do budżetu Unii Europejskiej. Wydatki budżetu państwa, w porównaniu do roku 2010, wzrosły o 2,6 proc., czyli realnie nastąpiło ich obniżenie. Dotyczyło to w głównej mierze wydatków o charakterze uznaniowym. Najbardziej, spośród grup wydatków, wzrosły koszty obsługi długu publicznego. Wydatki te były o 5,3 proc. wyższe niż w poprzednim roku.

NIK zauważył, że skala i waga nieprawidłowości stwierdzonych w wykonaniu budżetu - podobnie jak w ostatnich latach - nie była duża. Najczęściej polegały one na przekroczeniu upoważnień do dokonywania wydatków, nieegzekwowaniu zwrotu niewykorzystanych dotacji, nierzetelnym planowaniu dochodów i wydatków, niedochodzeniu należności budżetowych, nieprzestrzeganiu procedur w postępowaniach o udzielanie zamówień publicznych, błędach w prowadzeniu ksiąg rachunkowych i sporządzaniu sprawozdań budżetowych.

"Realizację założeń polityki pieniężnej NIK oceniła pozytywnie. Organy Narodowego Banku Polskiego, w tym Rada Polityki Pieniężnej podejmowały działania zgodne z uchwalonymi Założeniami Polityki Pieniężnej, odpowiednio do występującej sytuacji" - powiedział prezes NIK. Dodał, że Kolegium Najwyższej Izby Kontroli w czerwcu podjęło uchwalę, w której wyraziło pozytywną opinię w sprawie udzielenia Radzie Ministrów absolutorium za rok 2011.