W czerwcu inflacja może znacznie wzrosnąć rok do roku, choć w ujęciu miesięcznym pozostanie na dość niskim poziomie, wynika z wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego, Marka Belki. W jego ocenie podobnie może to wyglądać w kolejnych miesiącach wakacyjnych, a decydować o tym będzie statystyka.

"Odczyty inflacji w czerwcu, lipcu i sierpniu zeszłego roku były bardzo korzystne, ale spodziewamy się, że w tym nie będą już tak dobre. Wiąże się to także ze zmianą metodyki liczenia wzrost cen towarów sezonowych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS).

Spodziewamy się więc z jednej strony, że miesięczny wzrost cen będzie kształtować się na dosyć niskim, zwyczajowo niskim poziomie, natomiast roczny wskaźnik powinien znacznie pójść w górę" - powiedział Belka na konferencji po posiedzeniu RPP. Według GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2012 r. wzrosły o 0,2% w porównaniu do poprzedniego miesiąca, natomiast w ujęciu rocznym inflacja wyniosła 3,6%.

W kwietniu inflacja roczna wyniosła 4,0% r/r.

Belka: Widać symptomy pogorszenia, ale RPP nie zmienia neutralnego nastawienia

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) widzi silne symptomy spowolnienia koniunktury gospodarczej, co wpływa na postrzeganie sytuacji gospodarczej przez Radę, wynika z wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP), Marka Belki. Jednak w jego ocenie nie należy tego interpretować, jako zmiany neutralnego obecnie nastawienia władzy monetarnej.



"Członkowie RPP analizują napływające dane i widzą silne symptomy spowolnienia koniunktury gospodarczej, pokazuje to także projekcja inflacji. I trudno powiedzieć, żeby to nie miało żadnego wpływu na nastawienie czy postrzeganie przez Radę sytuacji gospodarczej i jej perspektyw, ale nie poszedłbym tak daleko, żeby to uznać za zmianę nastawienia" - powiedział Belka na konferencji po posiedzeniu RPP.

Prezes NBP podkreślil, że ostatni akapit komunikatu po lipcowym posiedzeniu przypominający o tym, iż "Rada nie wyklucza dalszego dostosowania polityki pieniężnej, gdyby perspektywy powrotu inflacji do celu uległy pogorszeniu" jest jasnym sygnałem mówiącym o gotowości do szybkiej reakcji na nagłe pogorszenie się sytuacji gospodarczej czy przebiegu ścieżki inflacji.

RPP utrzymała w środę stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Żaden z dwunastu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów nie oczekiwał podwyżki stóp procentowych na lipcowym posiedzeniu RPP. Od maja 2012 r. główna stopa procentowa (referencyjna) wynosi 4,75%.