Rząd Węgier przesłał w czwartek do parlamentu projekt nowelizacji ustawy o banku centralnym, jakiej domagały się Europejski Bank Centralny, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i sam Narodowy Bank Węgier.

Nowelizacja ma zapewnić Węgrom możliwość skorzystania z dalszej zagranicznej pomocy kredytowej w wysokości 15 mld euro. Oczekuje się, że parlament będzie głosował w tej sprawie 2 lipca.

Planowana zmiana ustawy o banku centralnym uniemożliwia parlamentowi rozszerzenie Rady Monetarnej o kolejnych członków. Rada nie będzie musiała składać rządowi sprawozdań ze swych posiedzeń i przedstawiciel rządu nie będzie na nich obecny. Podwyższona zostanie również wysokość uposażeń członków Rady.

O spełnieniu przez rząd warunków stawianych przez EBC i MFW poinformował listownie Komisję Europejską premier Węgier Viktor Orban. Pismo na ten temat przesłał również do EBC szef Narodowego Banku Węgier Andras Simor.

Nowelizację ustawy o banku centralnym węgierscy deputowani uchwalili już 29 maja, ale wprowadzone zmiany nie okazały się dla EBC i MFW wystarczającym warunkiem do wznowienia negocjacji w sprawie pomocy kredytowej, zawieszonych w grudniu ubiegłego roku.

Deputowani anulowali bowiem jedynie połączenie Narodowego Banku Węgier z Urzędem Nadzoru Finansowego (PSZAF). Nie zrezygnowali jednak z możliwości kooptowania wybieranych przez parlament członków Rady Monetarnej oraz nie zgodzili się na zwiększenie uposażeń członków kierownictwa banku centralnego.

Minister gospodarki Gyorgi Matolcsy powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Budapeszcie, że Komisja Europejska "powinna zaakceptować w całej rozciągłości" zmiany dotyczące niezależności banku centralnego. Matolcsy nie wykluczył, że w przypadku wznowienia negocjacji Węgry otrzymają pożyczkę już jesienią. Po ustąpieniu dotychczasowego negocjatora, ministra bez teki Tamasa Fellegi'ego negocjacje z Komisją Europejską i MFW prowadzi od 1 czerwca Mihaly Varga, który w randzie sekretarza stanu kierował dotychczas Urzędem Rady Ministrów.