Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają po komentarzach ministra ropy Arabii Saudyjskiej - podają maklerzy.

Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku tanieje o 1,63 USD do 81,07 USD.

Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 25 centów do 97,75 USD za baryłkę.

Saudyjski minister ropy Ali al-Naimi powiedział w Wiedniu, że Organizacja Państw Eksporterów Ropy Naftowej (OPEC) może podwyższyć limit produkcji ropy powyżej 30 mln baryłek dziennie.

"Mamy brak popytu i wzrosty zapasów paliw" - ocenia tymczasem Jonathan Barratt, wydawca "Barratt's Bulletin". "Komentarze al-Naimiego wskazują, że są próby obniżenia cen ropy, aby pobudzić wzrost gospodarczy" - dodaje.

Ministrowie ropy z OPEC spotkają się 14 czerwca w Wiedniu, aby ustalić kwoty dostaw surowca z kartelu na II połowę 2012 r.

W kwietniu 12 krajów z grupy przekraczało łącznie limit dostaw ropy o 1,9 mln baryłek dziennie - wynika z danych Międzynarodowej Agencji Energii.

Arabia Saudyjska pompuje dziennie, od czerwca 2011 r., ponad 9,5 mln baryłek ropy.

W poniedziałek ropa na NYMEX w USA staniała o 1,7 proc. do 82,70 USD/b, najniższego poziomu na zamknięciu handlu od 6 października 2011 roku.

W tym roku surowiec na NYMEX w Nowym Jorku staniał o 17 proc.