Hiszpański premier Mariano Rajoy wezwał we wtorek europejskich przywódców, by dążyli do zacieśnienia unii fiskalnej i europejskiego nadzoru bankowego. W czasie sesji Senatu Rajoy podkreślił, że Europa "musi wesprzeć tych, którzy są w potrzebie".

Europie "potrzeba fiskalnej integracji, w tym władz fiskalnych, oraz bankowej integracji, unii bankowej z euroobligacjami, nadzoru bankowości i europejskiego funduszu gwarancyjnego" - przekonywał hiszpański premier. Jak podkreślił, Europa musi jasno powiedzieć, że "euro jest projektem nieodwracalnym, że nie jest w niebezpieczeństwie".

28 czerwca ma się odbyć szczyt europejskich przywódców poświęcony kryzysowi strefy euro. Komisja Europejska i Europejski Bank Centralny mają na nim przedstawić projekt budowy unii bankowej, która nadzorowałaby banki i ewentualnie udzielała im pomocy bezpośrednio z pominięciem rządów, na czym zależy Madrytowi.

Od pojawienia się w maju informacji o rekordowej pomocy publicznej dla hiszpańskiego banku Bankia, wysokości 23,5 miliarda euro, na Hiszpanii koncentruje się niepokój rynków finansowych, które obawiają się, że wystąpi ona o pomoc z zagranicy. Hiszpania utrzymuje, że nie będzie występować o zagraniczną pomoc dla swych banków.

Hiszpański minister budżetu Cristobal Montoro powtórzył, że pomoc taka jest "technicznie" niemożliwa ze względu na rozmiar kraju - Hiszpania jest czwartą gospodarką strefy euro. Ocenił jednocześnie, że wysokie oprocentowanie dziesięcioletnich obligacji państwowych Hiszpanii, których emisja ma nastąpić w najbliższych dniach, oznacza, "że drzwi do rynków nie są dla Hiszpanii otwarte".

Jak pisze agencja AP, we wtorek oprocentowanie wprawdzie spadło od zeszłego tygodnia do 6,31 proc., ale wciąż pozostaje niebezpiecznie blisko pułapu, który zmusił Grecję, Irlandię i Portugalię do wystąpienia o pomoc finansową.

We wtorek rzecznik Komisji Europejskiej Olivier Bailly powiedział, że szef KE Jose Manuel Barroso i kanclerz Niemiec Angela Merkel na spotkaniu w poniedziałek w Berlinie zgodzili się co do dalszych działań pobudzających wzrost gospodarczy w UE. Jak uzgodnili, obok dyscypliny budżetowej i dalszych reform strukturalnych potrzebna jest także unia bankowa. Przewiduje ona wzmocniony nadzór nad bankami europejskimi i zwiększenie możliwości gwarantowania depozytów bankowych - poinformował Bailly.