Wprowadzenie opłat za korzystanie z autostrad przez samochody osobowe nie jest projektem rządu federalnego - poinformował w środę rzecznik niemieckiej kanclerz Steffen Seibert. Opłaty takie zaproponował w miniony weekend minister infrastruktury Peter Ramsauer.

"Wprowadzenie opłat autostradowych nie jest zamiarem na obecną kadencję" - powiedział Seibert, cytowany przez agencję dpa.

Według niego kanclerz Anbgela Merkel podziela troskę swego ministra infrastruktury o zapewnienie finansowania infrastruktury drogowej, dlatego też chadecko-liberalna koalicja postanowiła zwiększyć pulę środków na ten cel o miliard euro. "Opłata autostradowa nie jest projektem dla rządu federalnego" - dodał Seibert.

Minister Ramsauer z bawarskiej chadecji CSU poinformował w miniony weekend w wywiadzie prasowym, że przygotował projekt wprowadzenia w Niemczech opłat za korzystanie z autostrad przez samochody osobowe, aby pozyskać środki na budowę dróg.

"Mój projekt finansowania infrastruktury transportowej jest gotowy i leży już od tygodni w szufladzie. Propozycja dotyczy również myta dla samochodów osobowych" - powiedział Ramsauer w wywiadzie dla ukazującej się w niedzielę gazety "Bild am Sonntag". Zasugerował, że najlepszym rozwiązaniem byłyby naklejane na szyby papierowe winiety.

Ramsauer zamierzał przedstawić swój projekt koalicjantom z chadeckiej CDU i liberalnej FDP na spotkaniu 4 czerwca. Obie te partie odrzuciły już jednak jego propozycję.