Ekonomista Banku Pekao Wojciech Matysiak o piątkowych danych GUS dot. sprzedaży detalicznej. W kwietniu urosła ona o 5,5 proc. rok do roku, a w ujęciu miesięcznym spadła o 2,4 proc. Ekonomiści oczekiwali, że sprzedaż w ujęciu rocznym zwiększy się o 9,2 proc., a w ujęciu miesięcznym - o 1,8 proc.:

"W perspektywie średniookresowej oczekujemy utrzymania się niskiego tempa wzrostu sprzedaży detalicznej, jednak w ciągu najbliższych dwóch miesięcy może ono kształtować się na relatywnie wysokim poziomie z uwagi na m.in. sprzyjający zwiększonej konsumpcji układ dni świątecznych na początku maja czy Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w czerwcu.

W naszej ocenie dane o sprzedaży detalicznej, pomimo, że były istotnie gorsze od prognoz, nie wpłyną na zmianę nastawienia Rady Polityki Pieniężnej. c Członkowie RPP podkreślali kilkukrotnie, że po majowej podwyżce stóp przyjęli stanowisko +wait and see+. Oceniamy, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie do końca bieżącego roku."