Owocem polsko-kanadyjskiej współpracy gospodarczej będzie zwiększona obecność polskich firm inwestujących w Kanadzie - przewiduje premier Donald Tusk po rozmowach w poniedziałek w Ottawie z kanadyjskim premierem Stephenem Harperem.

"To, co najbardziej obiecujące, to inwestycje we wspólne przedsięwzięcia. Nie wykluczam, że będzie to oznaczało obecność wielu polskich firm w Kanadzie" - powiedział premier na wspólnej konferencji prasowej z Harperem.

Tusk odwiedził w niedzielę kopalnię miedzi firmy Quadra FNS w Sudbury, zakupioną niedawno przez KGHM Polska Miedź S.A. Polski kombinat przymierza się do kolejnego zakupu kopalni, tym razem w prowincji Kolumbia Brytyjska.

Obaj premierzy podpisali polsko-kanadyjską konwencję w sprawie unikania podwójnego opodatkowania, która ułatwi także wymianę i współpracę ekonomiczną między obu państwami.

Polska chce skorzystać z doświadczeń Kanady w dziedzinie wydobycia gazu łupkowego. Zapytany, czy nie obawia się, że eksploatacja tego gazu w Polsce napotka opory ze względu na zagrożenia dla środowiska naturalnego, Tusk podkreślił strategiczne znaczenie eksploatacji gazu łupkowego w Polsce.

"Jako odpowiedzialny rząd musimy dbać o sprawę eksploatacji gazu łupkowego w perspektywie strategicznej" - powiedział. Dodał jednak, że Polska otrzymuje pomoc od rządu kanadyjskiego w zakresie opracowywania przepisów dotyczących wydobycia gazu, także dotyczących ochrony środowiska.

Ceremonia powitalna na cześć Tuska miała bardzo uroczystą oprawę. Odbyła się przed gmachem parlamentu kanadyjskiego. Szef polskiego rządu przeszedł kolejno przed dwoma szeregami kompanii honorowej. Orkiestra kanadyjskich sił zbrojnych odegrała hymny obu państw. W czasie odgrywania polskiego hymnu rozległy się salwy armatnie.