Zygmunt Solorz-Żak, właściciel i prezes sieci Plus, nie zamierza dłużej przyglądać się, jak Play i T-Mobile łowią klientów nowymi ofertami no limit.
Na nielimitowane rozmowy i SMS-y do wszystkich sieci w zamian za stały abonament, zdaniem Playa, skusić może się nawet 5 mln klientów w Polsce. Plus zapowiada więc, że też przedstawi ofertę, która przebije ostatnie agresywne zagrania konkurencji.– Pracujemy nad nową ofertą, pojawi się w tym tygodniu. I damy więcej – powiedział wczoraj DGP Zygmunt Solorz-Żak, prezes Polkomtelu, operatora Plusa.
Biznesmen jako jeden z pierwszych podkreślał, że oferta bez limitów pojawi się na polskim rynku. – Wszystko idzie w tym kierunku – dodał wczoraj. Szczegółów dotyczących cen jednak nie ujawnił. W nieoficjalnych rozmowach przedstawiciele operatora dają do zrozumienia, że oferta Playa i T-Mobile skierowana jest w rzeczywistości do najlepiej zarabiającej grupy klientów – 79 zł bez smartfonu to stawka należąca do tych z wyższej półki. Jeśli Plus postawi na niższe ceny, by powalczyć o mniej zarabiających, to zdaniem analityków, nie zdecyduje się na duże obniżki cen, bo to mogłoby zagrozić utrzymaniem rentowności.
Analitycy podkreślają, że operator ma obecnie wiele atutów, które w odróżnieniu od konkurentów podnoszą wartość jego oferty w oczach klientów – z jednej strony jest to internet w technologii LTE, pozwalającej na transmisję danych z prędkością do 150 Mbit/s, ale także współpraca z platformą satelitarną Cyfrowy Polsat, dzięki której klienci Plusa będą mogli kupować usługi telewizyjne.
W najbliższych tygodniach nową ofertę ma przedstawić także Orange, ale to Plus – według analityków – powinien zareagować szybciej. Sieć jest jedynym operatorem, który w ubiegłym roku stracił klientów. Jego baza zmniejszyła się o 63 tys. kart SIM, a w efekcie łączna liczba klientów spadła poniżej progu 14 mln i operator utracił drugą pozycję pod tym względem.