Komisja Nadzoru Finansowego określiła warunki, jakie musi spełniać polski oddział Bank of China - podała Komisja we wtorek w swoim komunikacie. Poinformowała też m.in. o 200 tys. zł kary dla Nordea PTE.

W komunikacie po posiedzeniu KNF napisano, że komisja zobowiązała oddział Bank of China m.in. do "informowania klienta, przed zawarciem umowy i najpóźniej z chwilą złożenia oferty, w sposób jednoznaczny i potwierdzony przez klienta, o faktach istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa depozytów gromadzonych przez Bank of China (Luxembourg) SA w związku z prowadzeniem działalności na terytorium Polski przez oddział".

KNF oczekuje, że bank będzie udostępniać do publicznej wiadomości, w języku polskim, sprawozdania finansowe bezzwłocznie po ich zatwierdzeniu, a także informacje o działaniach nadzorczych podjętych wobec tej instytucji przez właściwą władzę w kraju jej siedziby.

Ponadto oddział Bank od China ma zapewnić, aby wszelkie powództwa cywilnoprawne dotyczące zawartych umów poddawane były rozstrzygnięciom sądów polskich na takich samych warunkach, jak powództwa dotyczące umów zawieranych przez banki krajowe.

Instytucja ma stosować się do wskazań KNF dotyczących prowadzenia działalności w sposób zgodny z interesem dobra ogólnego, "a w szczególności dotyczących ochrony dóbr konsumenta, zapewnienia bezpieczeństwa obrotu gospodarczego, a także zapobieżenia naruszeniom prawa lub wzrostowi ryzyka systemowego w sektorze finansowym".

We wtorek KNF nałożyła też na Nordea Powszechne Towarzystwo Emerytalne karę w wysokości 200 tys. zł za "niedochowanie ustawowego obowiązku dążenia do osiągnięcia maksymalnego stopnia rentowności dokonywanych lokat otwartego funduszu emerytalnego, tj. dążenia do uzyskania najlepszej możliwej ceny sprzedawanych papierów wartościowych".

W komunikacie wyjaśniono, że w 2008 r. PTE przeprowadziło sześć transakcji sprzedaży dużych pakietów akcji w krótkim czasie, bez podjęcia próby minimalizacji strat, np. poprzez sprzedaż akcji w mniejszych pakietach podczas kilku sesji giełdowych. Według KNF transakcje te doprowadziły do spadków cen - dochodzących do kilkunastu procent na sesji - tych akcji.