Osłabienie tempa wzrostu polskiej gospodarki w I kwartale tego roku nie musi być wyraźne - uważa wiceprezes GUS Halina Dmochowska. Jej zdaniem wzrost PKB powinien być zgodny z prognozami analityków rynkowych.

"Mimo spowolnienia w lutym, wyniki gospodarki z początku roku mogą być oceniane umiarkowanie optymistycznie. Trudno przewidzieć skalę osłabienia w I kwartale, ale jeżeli wziąć pod uwagę wyniki badań koniunktury, można sformułować pogląd, że to osłabienie nie musi być wyraźne" - powiedziała dziennikarzom Dmochowska.

"Wydaje się, że zmieścimy się w widełkach, które prognozują analitycy" - dodała.

Analitycy ankietowani przez PAP na początku marca oczekują, że w I kwartale 2012 roku PKB wzrośnie o 3,3 proc., a w II kwartale wzrośnie o 3,2 proc. W całym 2012 roku polska gospodarka urośnie o 3,0 proc.

PKB w IV kwartale 2011 r. wzrósł o 4,3 proc. rdr.