W chińskiej stoczni Xingang w Tianjin odbyły się uroczystości chrztu i przekazania Polskiej Żegludze Morskiej statku m/s "Szczecin" - poinformował w środę PAP doradca dyrektora naczelnego PŻM Krzysztof Gogol.

W obecności prezydenta Szczecina Piotra Krzystka, marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza oraz przedstawicieli armatora i stoczni, nazwę jednostce nadała Teresa Kołogrecka-Bajek, nauczycielka chemii ze szczecińskiego liceum, wybrana w plebiscycie przez mieszkańców miasta - dodał Gogol.

"Szczecin" jest 15. jednostką z serii statków o nośności 37600 dwt. budowanych przez stocznię Xingang dla PŻM od 2005 r. Jest jednocześnie pierwszym masowcem z nowej serii czterech statków tej samej wielkości zakontraktowanych w Tianjin. Pozostałe trzy statki z tej kontynuacji (m/s "Koszalin", m/s "Gdynia" i m/s "Puck") będą sukcesywnie przekazywane w najbliższych miesiącach.

Jednostka to klasyczny masowiec, który służy do przewozu m.in. zbóż, nawozów sztucznych, węgla czy fosforytów. Posiada pięć ładowni oraz cztery własne dźwigi o udźwigu 30 ton każdy. Ma 190 metrów długości i 28 metrów szerokości. Rozwija maksymalną prędkość morską 14 węzłów (mniej więcej 26 km/h). Jego zanurzenie z pełnym ładunkiem to 10,40 m. Na m/s "Szczecin" będzie pracować 21 polskich oficerów i marynarzy.

W swój pierwszy rejs wyruszy w przyszłym tygodniu.

Pierwszym portem, jaki odwiedzi m/s "Szczecin", będzie Groote Eylandt znajdujący się na wyspie, leżącej w pobliżu północnych wybrzeży Australii. Na wyspie tej znajdują bogate złoża rudy manganu i ten właśnie ładunek weźmie statek.

W świnoujskim porcie statek spodziewany jest pod koniec maja. Po oddaniu części ładunku prawdopodobnie wpłynie również do portu macierzystego Polskiej Żeglugi Morskiej, czyli do Szczecina.

PŻM jest przedsiębiorstwem państwowym. Posiada ponad 70 statków. Zatrudnia blisko 3 tys. osób, z czego na morzu pracuje mniej więcej 2500. W Grupie PŻM pracuje około 4000 osób; większość z nich to mieszkańcy Szczecina i regionu.