Jeronimo Martins, największy detalista w Portugalii według wartości rynkowej, poinformował w środę, że jego roczny zysk wzrósł o 21 proc., a więc nieco mniejszym stopniu niż zakładali analitycy.

Zysk netto portugalskiej grupy wyniósł 340 mln euro, podczas gdy dziesięciu analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg spodziewało się kwoty 363,5 mln euro.
Słaba kondycja gospodarki w Portugalii, gdzie do Jeronimo Martin należy sieć supermarketów Pingo Doce i markowe hurtownie Recheio, skłoniły detalistę – jak podkreśla Bloomberg – do skoncentrowania się na inwestycjach w Polsce, gdzie jego sklepy Biedronka stanowią największą tanią sieć spożywczą, oraz w Kolumbii uważanej za trzeci rynek firmy.

Podczas porannej sesji w Lizbonie notowania Jeronimo Martins spadły nawet o 4,1 proc. do 13,05 euro za akcję, chociaż potem nieznacznie podrożały do 13,175 euro.
Sprzedaż zwiększyła się o 13 proc. do 9,8 mld euro. Rada zamierza wystąpić z propozycją zwiększenia dywidendy o 31 proc.

„Spodziewamy się, że 2012 będzie kolejnym dobrym rokiem, napędzanym przez silny wzrost Biedronki w Polsce” – głosi komunikat firmy – „W Portugalii naszym głównym celem jest zwiększenie udziału w rynku przy zachowaniu rentowności”.

Biedronka otworzy 250 nowych sklepów

Jeronimo Martins potwierdziło, że w 2012 roku Biedronka otworzy około 250 nowych sklepów. Firma zamierza w tym roku zainwestować około 650 mln euro, z czego 80 proc. przypadnie na Biedronkę.

W listopadzie portugalski detalista zapowiedział, że w latach 2012-2014 zamierza przeznaczyć na inwestycje 2,2 mld euro, a liczba sklepów Biedronki w Polsce dojdzie do 3000 w roku 2015.