Notowania New World Resources, największego w Czechach producenta węgla koksującego wzrosły do najwyższego poziomu od trzech tygodni po doniesieniach brytyjskiego dziennika “Daily Telegraph” o prowadzeniu przez Jastrzębską Spółkę Węglową rozmów w sprawie fuzji z NWR.

Akcje czeskiego koncernu podrożały o 4,2 proc. do 163 koron za jeden papier, ale zyski spadły do 2,9 proc., czyli 161 koron za akcję po tym, jak Jarosław Zagorowski, prezes JSW zaprzeczył informacjom brytyjskiej gazety – relacjonuje agencja Bloomberg.

Powołując się na źródła w londyńskim City „Daily Telegraph” napisał, że JSW rozmawia z BXR Group, do której należy 64 proc. udziałów w czeskiej firmie. BXR to prywatna grupa inwestycyjna kontrolowana przez Zdenka Bakalę, czeskiego finansistę i wiceprezesa New World Resources.

NWR, na czele której stoi Mike Salamon, jest jedną z niewielu firm, jakie weszły na londyńską giełdę w 2008 roku, kiedy panował kryzys kredytowy. Firma wyemitowała akcje według górnej granicy cenowej po 13,25 funtów. Jest ona także notowana w Pradze i w Warszawie.

Według „Daily Telegraph” w wyniku fuzji miałby powstać środkowoeuropejski potentat o wartości rynkowej 4,5 mld funtów. Podobno BXR nie zgadzała się na niższą ofertę od stawki 800 pensów za akcję, co wywindowałoby wartość rynkową czeskiej grupy do przeszło 2,1 mld funtów.