Polska Grupa Energetyczna nie rozpocznie w Gąskach badań lokalizacyjnych związanych z elektrownią jądrową bez uzyskania zgody mieszkańców - zapewnił w czwartek na sesji Rady Miejskiej w Koszalinie (Zachodniopomorskie) p.o. prezesa spółki PGE EJ 1 Witold Drożdż.

Szef firmy powołanej do budowy elektrowni jądrowej wyraził jednocześnie nadzieję, że w najbliższym czasie odbędą spotkania z mieszkańcami gminy Mielno, podczas których dojdzie do zmiany ich stanowiska w tej sprawie.

Pytany przez dziennikarzy, co zrobi PGE EJ 1, jeśli mimo wszystko zgody mieszkańców na badania nie uzyska, powiedział, że będzie zastanawiać się nad alternatywnymi scenariuszami. Szczegółów nie podał. Podkreślił natomiast, że spółka nie planuje przeprowadzenia badań lokalizacyjnych ani budowy elektrowni w miejscu, w którym "nie ma akceptacji ze strony istotnej części społeczności".

Zgodę na przeprowadzenie w Gąskach badań lokalizacyjnych przez PGE wydał 8 lutego br. wojewoda zachodniopomorski. Na czwartkowej sesji Witold Drożdż informował, że nie będą one inwazyjne i uciążliwe dla mieszkańców gminy oraz turystów.

Badania są potrzebne do sporządzenia raportu lokalizacyjnego elektrowni i mają dotyczyć m.in. warunków sejsmicznych, tektonicznych, geologiczno-inżynierskich, hydrogeologicznych, hydrologicznych i meteorologicznych potencjalnej lokalizacji elektrowni jądrowej w Gąskach. Ich najbardziej widocznym efektem ma być ok. 30 odwiertów o średnicy 30 i głębokości od 40 do 125 m.

W przygotowanej przez PGE gazecie informacyjnej, którą wyłożono w holu przed salą obrad, napisano, że "odwierty nie będą miały żadnego wpływu na wody gruntowe".

Mimo tych zapewnień, podczas sesji RM wójt Mielna Olga Roszak-Pezała domagała się od PGE pisma z informacją, że spółka "odstępuje od badań na terenie Gąsek".

Witold Drożdż zapewnił, że w najbliższych dniach zarząd PGE odniesie się do tego wystąpienia. Dodał, iż ma nadzieję, że "nie będzie to odpowiedź, która zamknie możliwości komunikacji".

Sesji towarzyszyła pikieta ok. 200 mieszkańców gminy Mielno, protestujących na placu przed ratuszem przeciwko wybraniu przez PGE Gąsek na potencjalną lokalizację elektrowni jądrowej. Demonstranci, ubrani w żółte koszulki z napisem "Atom stop", przez kilka godzin skandowali m.in.: "PGE nie damy się", "PGE wycofaj się" i "Raz, dwa trzy promieniujesz ty".

Według uczestników pikiety, PGE powinno uszanować wyniki referendum, przeprowadzonego w gminie 12 lutego i zaprzestać jakiejkolwiek aktywności w Gąskach. W referendum 94 proc. głosujących opowiedziało się przeciwko lokalizacji elektrowni i przeprowadzeniu badań terenu. Demonstracja miała spokojny przebieg i nie zakłóciła obrad radnych.

Kilkugodzinna dyskusja o energetyce jądrowej, z udziałem Witolda Drożdża oraz dyrektora departamentu energii jądrowej Ministerstwa Gospodarki Zbigniewa Kubackiego, była konsekwencją uchwały przyjętej w grudniu ub.roku przez koszalińskich radnych. Wyrazili oni wówczas "stanowczy sprzeciw wobec podejmowanych przez PGE działań, które pomijają mieszkańców Koszalina oraz władze miasta w podejmowaniu decyzji o lokalizacji elektrowni jądrowej w pobliżu miasta".

Podobne uchwały ws. lokalizacji elektrowni jądrowej w Gąskach przyjęły dotychczas rady gmin wiejskich: w Mielnie, Ustroniu Morskim, Rewalu, Tychowie i Kołobrzegu oraz rady miast w Sianowie i Kołobrzegu.

Podczas czwartkowej sesji goście zaprezentowali założenia polityki energetycznej rządu w zakresie rozwoju energetyki jądrowej oraz związane z tym plany inwestycyjne Polskiej Grupy Energetycznej. Odpowiedzieli też na kilkadziesiąt pytań zgłoszonych przez radnych i mieszkańców. Zapewnili również, że w procesie inwestycyjnym będzie brana pod uwagę opinia lokalnej społeczności.

Znajdująca się w gminie Mielno letniskowa wieś Gąski jest jedną z trzech potencjalnych lokalizacji elektrowni jądrowej; dwie inne to: Choczewo i Żarnowiec (Pomorskie).

Ostateczna decyzja co do lokalizacji elektrowni atomowej ma zapaść do końca 2013 r., budowa ma ruszyć w 2016 r. i zakończyć się w 2020 r. Planowane są dwie elektrownie o mocy 3 000 MW każda. Przewidywany koszt inwestycji to ok. 3 mld euro za 1 000 MW.

W zaktualizowanej na początku lutego br. strategii PGE na lata 2012 - 2035 przewidziano, że uruchomienie pierwszego bloku energetycznego nastąpi nie wcześniej niż w 2020 r. i nie później niż w 2025 r.