Prezes Samsunga został pozwany do sądu przez brata o wielomilionowy spadek w akcjach południowokoreańskiej grupy. 80-letni Lee Maeng-Hee domaga się od brata, 70-letniego Lee Kun-Hee kwoty 700 mld koreańskich wonów, czyli 623 mln dolarów – podał portal advanced-television.com.

Spór dotyczy ośmiu milionów akcji firmy Samsung Life Insurance i 20 akcji Samsung Electronics, odziedziczonych po ojcu. Założyciel słynnego czebolu (konglomeratu złożonego z różnych firm) zmarł w 1987 roku. Lee Byung-chull utworzył Samsunga w 1938 roku, wcześniej był on handlarzem suszonych ryb na południu Korei.

W wydanym komunikacie Samsung stwierdził, że chodzi proces cywilny w związku czym firma wstrzymuje się od oficjalnych komentarzy w tej sprawie. Grupa Samsunga, w skład której wchodzą stocznie, telekomy, zakłady elektroniczne, firmy budowlane i ubezpieczeniowe, osiągnęła w 2010 roku obroty rzędu 220 mld dolarów.

Lee Kun-Hee przejął kierownie konglomeratem w 1987 roku. Jednak w kwietniu 2008 roku zrezygnował ze stanowiska prezesa po tym jak został oskarżony o unikanie podatków. Za przestępstwa podatkowe skazano go prawomocnym wyrokiem, ale w 2009 roku prezydent republiki udzielił mu amnestii i w rok później Lee Kun-Hee ponownie objął fotel prezesa czebolu.

Według magazynu „Forbes” z 2010 roku prezes Samsunga jest najbogatszym człowiekiem w Korei Południowej, a jego osobisty majątek wynosi 7,9 mld dolarów.