Zadłużenie W. Brytanii przekroczyło 1 bln (tysiąc miliardów) funtów szterlingów. Jest to najwięcej od 1993 r., gdy zaczęto gromadzić dane. Według opublikowanych we wtorek danych, wielkość tego zadłużenia na koniec grudnia 2011 roku osiągnęła 1,4 bln funtów.

W proporcji do PKB jest to 64,2 proc., wobec 59,4 proc. na koniec grudnia 2010 r. Dane nie uwzględniają wydatków na wsparcie sektora bankowego w okresie kryzysu z 2008 r., ani gwarancji rządowych dla banków, ponieważ są kalkulowane osobno.

Rzecznik resortu finansów w wypowiedzi dla mediów zaznaczył, że w ostatnich latach rząd wziął na siebie nadmierne zobowiązania finansowe, w świetle których redukcja deficytu finansów publicznych jest tym pilniejsza.

Rząd Davida Camerona postawił sobie za cel zmniejszenie deficytu finansów publicznych w obecnym roku obrachunkowym (do końca marca 2012 r.) do 8,4 proc. PKB (127 mld funtów ze 136 mld funtów w poprzednim roku finansowym 2010-11). Deficyt strukturalny budżetu ma zostać usunięty do 2017 r. Rząd obcina wydatki i reformuje system świadczeń socjalnych.

Większość analityków spodziewa się, że minister finansów George Osborne osiągnie zakładany na obecny rok finansowy poziom deficytu, ponieważ potrzeby finansowe rządu w grudniu 2011 r. okazały się o ok. 2 mld funtów niższe niż w grudniu 2010 r.

Wciąż jednak kondycja gospodarki uważana jest za kruchą. W. Brytania podatna jest na ryzyko rozszerzenia się kryzysu w strefie euro. Nie wyklucza się, że w czwartym kwartale ubiegłego roku PKB zmniejszył się nieznacznie, o 0,1 proc., w porównaniu z poprzednim kwartałem. Oficjalne dane będą znane w środę.