Wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce zwolnił w 2011 roku do 1,9 proc. wobec przyrostu rzędu 4,1 proc. w roku 2010. Do spadku popytu przyczyniła się głownie ciepła aura pod koniec roku – wynika z danych operatora sieci energetycznych w kraju.

Produkcja energii elektrycznej wzrosła natomiast w zeszłym roku o 4,4 proc. do 163,2 terawatogodzin– podał PSE Operator cytowany przez agencję Bloomberg. (1 TWh = 1000 GWh).

W grudniu spożycie energii spadło o 4,4 proc., w tym czasie średnia temperatura wyniosła 2,3 stopni Celsjusza. To największa średnia dla tego miesiąca w okresie ostatnich sześciu lat. W grudniu 2010 roku popyt na energię wzrósł tymczasem o 6,5 proc.

Nadwyżki energii z polskich elektrowni są wysyłane za granicę, w zeszłym roku eksport zwiększył się prawie czterokrotnie do 5,2 terawatogodzin. Większość energii wędruje do Niemiec, po tym jak w marcu największa gospodarka Europy zdecydowała się na zamknięcie swoich ośmiu elektrowni atomowych.